poniedziałek, 29 stycznia 2018

Recycling elektrośmieci - odpowiedzialność i obowiązek

Recycling elektrośmieci - odpowiedzialność i obowiązek


Autor: JOO


Choć wyrzucanie elektrośmieci do śmietnika stanowi nie tylko ogromne zagrożenie dla środowiska, ale i oznacza łamanie prawa wiele gospodarstw domowych lekceważy skalę problemu: zużyty sprzęt elektroniczny często bywa latami gromadzony w piwnicach, garażach, wyrzucany na wysypisko śmieci lub wywożony do.. lasu.


Elektrośmieci to odpady szczególnie niebezpieczne dla środowiska. Świadomość społeczna dotycząca konieczności ich segregacji jest wciąż niska, tymczasem bezwzględnie wymagają one odpowiedniego przetworzenia oraz unieszkodliwienia.

Konieczność odpowiedniego postępowania z zepsutym sprzętem nie powinna być jedynie kwestią wymogów prawa, ale przede wszystkim osobistej odpowiedzialności za środowisko naturalne, a co za tym idzie - jakość życia. Aby poszerzać swoją wiedzę na temat ekologii, warto brać udział w coraz częściej organizowanych akcjach ekologicznych, a także zaglądać na portale poświęcone tematyce proekologicznej.

Czym są elektrośmieci?

Elektrośmieci to zużyty sprzęt elektryczny oraz elektroniczny - ich podział zawarty został w 10 głównych grupach:

1. Sprzęt RTV
2. Wielkogabarytowe urządzenia AGD, np. lodówki, zamrażarki, pralki, grzejniki elektryczne itd.
3. Małogabarytowe urządzenia AGD, np. żelazka, tostery, suszarki, wagi itd.
4. Sprzęt teleinformatyczny i telekomunikacyjny, np. komputery, drukarki, aparaty telefoniczne itd.
5. Zabawki, a także sprzęt relaksacyjny i sportowy np. kolejki elektryczne, gry video, wszelkiego rodzaju komputerowo sterowane urządzenia do ćwiczeń sportowych itd.
6. Narzędzia elektryczne i elektroniczne: wiertarki, piły, kosiarki itd.
7. Przyrządy do kontroli np. czujniki dymu, termostaty, urządzenia pomiarowe
8. Przyrządy medyczne - wszelkie elektryczne urządzenia medyczne
9. Automaty do wydawania
10. Sprzęt oświetleniowy, świetlówki


Jakie zagrożenie stanowią elektrośmieci?

Wydostające się z zepsutego sprzętu substancje toksyczne degradują środowisko naturalne - łatwo przenikają do gleby, wód gruntowych i powietrza, stanowiąc realne zagrożenie dla ludzi i zwierząt. Do najbardziej szkodliwych substancji zawartych w elektrośmieciach zalicza się m.in.:

* Azbest - wykorzystywany w urządzeniach elektrycznych oraz elektronicznych, przyczyna wielu groźnych chorób, m.in. rak płuc
* Ołów - stosowany w elektronice, posiada silnie toksyczne i rakotwórcze właściwości
* Związki bromu - stosowane w komputerach, przyczyna schorzeń neurologicznych oraz układu rozrodczego
* Kadm - obecny w bateriach urządzeń elektrycznych, powoduje liczne schorzenia zdrowotne, m.in. choroba nadciśnieniowa, zmiany nowotworowe, uszkodzenia szpiku kostnego
* Freon (R-12) - ten zabójczy dla warstwy ozonowej gaz został już wycofany przy produkcji urządzeń elektrycznych (lodówki oraz klimatyzatory) jednakże jest wciąż spotykany w sprzętach starszego typu
* Rtęć - bardzo szkodliwy dla zdrowia metal, zawarty w niektórych świetlówkach
* Chrom - stosowany do powlekania elementów metalowych, powoduje m.in. choroby alergiczne, zaburzenia układu krążenia oraz układu oddechowego


Z mieszkania - do punktu zbierania

Zepsuty sprzęt elektryczny i elektroniczny, ze względu na łatwą możliwość jego uszkodzenia i przedostania się do środowiska substancji toksycznych, nigdy nie powinien być amatorsko demontowany - zgodnie z przepisami grozi za to nawet kara grzywny!

Jak zatem pozbyć się elektrośmieci, w zgodzie z prawem i z troską o środowisko naturalne?

Bezpłatne przekazanie zepsutego sprzętu umożliwiają:

* Gminne punkty zbierania - adresy poszczególnych punktów powinny znajdować się w każdym urzędzie gminy
* Skupy złomu - zarejestrowane w Głównym Inspektoracie Ochrony Środowiska oraz posiadające pozwolenie na prowadzenie działalności zbierania elektrośmieci
* Sklepy - przy okazji zakupu nowego sprzętu tego samego typu
* Punkty serwisowe, zajmujące się naprawą zepsutych urządzeń

Doskonałym sposobem na rozszerzanie świadomości ekologicznej wśród młodzieży - i nie tylko - są konkursy ekologiczne - cieszące się wzrastającą z roku na rok popularnością.


www.eko-samorzadowiec.pl
www.wyspa-kobiet.pl Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Gdzie są Twoje śmieci?

Gdzie są Twoje śmieci?


Autor: Profit Communications


Kłopotliwe śmieci - w najlepszym razie trafiają na wysypiska, tworząc górę odpadów, której wpływ na środowisko trudno przewidzieć. W najgorszym - zalegają w przydrożnych rowach, leśnych zagajnikach. Zastanów się, gdzie są Twoje elektrośmieci i czy wiesz, gdzie być powinny?


Wszyscy wiemy, na czym polega segregacja śmieci. Żółty, zielony, niebieski, biały - kolory kontenerów bezbłędnie rozpoznają już przedszkolaki. Schody zaczynają się przy śmieciach o większych gabarytach, zwłaszcza elektroodpadach - sprzęcie RTV i AGD. W kwestii świadomości ekologicznej na tle Europy ciągle wypadamy blado. Okazuje się, że Polacy oddają kilogram elektroodpadów rocznie. W innych krajach - takich jak Szwecja - ta liczba bywa nawet dwadzieścia razy większa.

Dlaczego to ważne? Elektroodpady często zawierają szkodliwe substancje, które mogą wpływać na stan środowiska naturalnego. Najczęściej spotykane, ale i najbardziej niebezpieczne z nich, to rtęć ze świetlówek, ołów z komputerów i freon z lodówek. Obowiązek recyklingu odpadów nakłada na nas prawo - w myśl ustawy ZSEE (o Zużytym Sprzęcie Elektrycznym i Elektronicznym) za wyrzucanie elektrośmieci w miejscach niedozwolonych grozi kara od 500 zł do 5 tysięcy zł. Oddawanie śmieci w pierwszej kolejności do recyklingu reguluje też tzw. WEE Directive, którą Polska sygnowała jako jedno z państw członkowskich Unii Europejskiej.

Niewygodnych śmieci można pozbyć się legalnie i bezpłatnie. Starą lodówkę możemy oddać sprzedawcy, kiedy kupujemy nową albo zawieźć ją do specjalnego punktu zbiórki elektroodpadów. Oddanie jest co prawda bezpłatne, jednak za transport starego sprzętu RTV lub AGD do punktu przyjęć będziemy musieli zapłacić. Bezpłatnie sprzedawcy możemy oddać baterie i świetlówki. Podobnie jest z kartridżami. - Nasze zbiórki prowadzimy w taki sposób, aby oddający nie musiał ponosić żadnych dodatkowych kosztów - mówi Marcin Adamski, z Grupy Black Point, która od lat angażuje się w akcje propagujące ideę recyklingu. - Można je wrzucać do pojemników ustawionych w wybranych sklepach lub wysyłać pocztą w specjalnych kopertach. Znajdziemy je np. w marketach Saturn, Media Markt i sklepach Komputronik oraz w opakowaniach naszych niektórych produktów - dodaje. Okazuje się, że w ciągu roku zużywamy ponad 9 milionów tuszów. Można z nich zbudować wieżę wysoką na 460 km - tyle mierzy 2 tysiące Pałaców Kultury i Nauki. Należąca do Grupy Black Point, spółka Eco Service konsekwentnie zmniejsza tę wieżę w Polsce - od kilku lat prowadzi zbiórki pustych kartridży, które następnie trafiają albo do recyklingu, albo utylizacji. Dodatkowo spółka wspiera akcje charytatywne. Część pieniędzy, pozyskanych dzięki zbiórkom, trafia na konto UNICEF albo wspiera program sadzenia lasów w Beskidach prowadzony przez Klub Gaja.

Więcej informacji o programach można znaleźć na stronie www.ecomind.pl


Eco Service

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Ekologiczne noworoczne postanowienia

Ekologiczne noworoczne postanowienia


Autor: Profit Communications


Schudnę. Rzucę palenie. Zacznę uczyć się hiszpańskiego. Będę oszczędzać. Zapiszę się na siłownię. Noworoczne postanowienia – mamy je wszyscy. W 2010 roku do naszej listy warto dodać takie, które pomogą całej naszej planecie. Dopiero wtedy dbanie o siebie nabierze głębszego sensu.


Postanowienie pierwsze: będę oszczędzać wodę

PO CO? Zgodnie z raportem UNESCO w ciągu najbliższych 20 lat ilość dostępnej wody obniży się na Ziemi o 30%. Aż 40% ludzi na świecie nie ma wystarczającej ilości wody. Deficyt wody to problem, z którym zmaga się także Polska, szczególnie Górny Śląsk, Kraków, Łódź, Kielce i Szczecin.

CO MOŻESZ ZROBIĆ:

• Zakręć kran, kiedy myjesz zęby – myjąc zęby przy odkręconej wodzie tracisz 9 litrów na minutę.

• Zamień kąpiele na prysznic.

• Zmywaj naczynia w zlewie napełnionym wodą, pod bieżącą jedynie spłukuj.

Postanowienie drugie: będę oszczędzać energię

PO CO? Chociażby po to, żeby zaoszczędzić pieniądze. Oszczędzanie energii pozwoli nam odłożyć znaczne kwoty. Poza tym dzięki temu mamy wpływ na to, żeby wyczerpujące się źródła energii posłużyły ludzkości jak najdłużej.

CO MOŻESZ ZROBIĆ:

• Wybieraj sprzęt elektryczny wysokiej klasy energetycznej.

• Wymień żarówki na ekologiczne.

• Nie umieszczaj lodówki w pobliżu źródeł ciepła lub miejscu nasłonecznionym.

• Gotuj pod przykrywką.

• Wyłącz światło, gdy go nie potrzebujesz.

• Wyłączaj urządzenia całkowicie z trybu stand-by, kiedy przestajesz z niego korzystać (sprzęt RTV, drukarki, skanery).

• Wyłączaj ładowarkę do telefonu po zakończeniu ładowania aparatu.

• Zmniejszaj temperaturę w domu o 1 stopień, wychodząc z domu i kiedy śpisz – najzdrowsza temperatura do spania to 16-18 stopni.

• Gotuj tylko tyle wody ile faktycznie potrzebujesz. Chcąc napić się herbaty nie musisz gotować 2 litrów wody.

Postanowienie trzecie: będę ostrożnie wyrzucać śmieci

PO CO? Góra elektroodpadów rośnie i zanieczyszcza nasze środowisko. Warto pamiętać, że są śmieci, których nie należy wyrzucać bezpośrednio do kubła, bo można je przetworzyć i powtórnie wykorzystać. Świetlówki Świetlówki zawierają rtęć, są więc odpadem niebezpiecznym, którego nie można wyrzucać do śmieci. Zużytą świetlówkę można oddać w każdym sklepie lub hurtowni przy zakupie nowej. Baterie Zużyte baterie i akumulatory należy oddawać do specjalnego punktu lub sklepów, w którym kupujemy nowe baterie. Przedsiębiorcy, którzy sprzedają lub wymieniają zużyte baterie, są ustawowo zobowiązani do nieodpłatnego przyjmowania zużytych baterii. Kartridże Choć powszechnie wiadomo, że nie wolno ich wyrzucać, wciąż lądują na śmietnikach. – Do recyklingu w Polsce trafia zaledwie 10% zużytych kartridży – mówi Marcin Adamski z Grupy Black Point. – Dzieje się tak, ponieważ wielu użytkowników po prostu nie wie, co może z nimi zrobić. A sposobów na zużyte kartridże jest kilka: w miejscu zakupu nowego można go oddać sprzedawcy albo włożyć do specjalnie oznakowanego kosza. BLACK POINT S.A., producent i dystrybutor materiałów eksploatacyjnych do drukarek, postanowił dodatkowo ułatwić rozwiązanie problemu pustych kartridży i do swoich produktów dołącza specjalne foliowe koperty. Dzięki nim pozbycie się zużytych tuszy jest proste: po wymianie atramentu na nowy, stary kartridż wystarczy włożyć do koperty, zanieść na pocztę i bezpłatnie odesłać pod adres wydrukowany na kopercie.

Postanowienie czwarte: będę segregować śmieci

PO CO? To najlepszy sposób na mądre wyrzucanie. Dzięki temu nasze śmieci mogą być ponownie wykorzystane, a góra śmieci nie rośnie w tak zastraszającym tempie.

CO MOŻESZ ZROBIĆ:

• Segreguj śmieci w domu.

• Korzystaj z pojemników na odpady: NIEBIESKI – papier. ŻÓŁTY – plastik metal. BIAŁY – szkło bezbarwne. ZIELONY – szkło kolorowe.


Black Point S.A.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Rodzaje azbestu i choroby azbestowe

Rodzaje azbestu i choroby azbestowe.


Autor: Tomasz R.


Wiemy, że azbest był stosowany przez człowieka na przestrzenie kilkunastu wieków dzięki swoim bardzo unikalnym właściwościom m. in. : odporność chemiczna i fizyczna, odporność na ciepło, duża giętkość i elastyczność.


Azbest stosowany w instalacjach domowych nie był jednym i tym samym produktem. W XIX i XX wieku azbest, który był stosowany głownie w ociepleniach budynków, a także ich izolacji był najczęściej spotykany w trzech wariantach :

1.Azbest Krokidolitowy (niebieski)
Najbardziej niebezpieczny ze wszystkich rodzajów azbestu. Jego włókna są długie i cienkie (bardzo szkodliwe), a do tego jest najtrwalszym ze wszystkich materiałów azbestowych. Odbiór odpadów z tego rodzaju azbestem jest bardzo niebezpieczne i wymaga doświadczenie oraz odpowiedniego zaplecza technicznego.

2.Azbest Amozytowy (brązowy)
Również bardzo odporny na ciepło.
Podobnie niebezpieczny jak niebieski.

3.Azbest Chryzotylowy (biały)

Najczęściej używany ze wszystkich azbestów charakteryzujący się poskręcanymi włokami oraz dużą odpornością. Jest również bardzo odporny na wysokie temperatury.

Te trzy rodzaje azbestu wykorzystywane w przemyśle powodują, często nieodwracalne zmiany w organizmie człowieka.
Azbest, a dokładniej jego włókna są niebezpieczne dla układu oddechowego.
Krótkotrwałe narażenie na kontakt z włóknami azbestowymi powoduje podrażnienie skór i błon śluzowych, bóle w klatce piersiowej zaburzenia oddechowe.
Długotrwałe wystawienie organizmu na oddziaływanie azbestu powoduje wiele niebezpiecznym zmian często o charakterze nowotworowym. Oto najczęściej spotykane choroby wywołane stycznością z azbestem :

1.Pylica azbestowa
Choroba występująca u osób wystawionych na kontakt z azbestem np. łamiącym się. Wykrywana najczęściej po 20 latach od pierwszego kontaktu z włóknami azbestowymi. Prowadzi do zwłóknienia tkanki płuc i tkanki łącznej. O 4 razy zwiększa ryzyko wystąpienia raka płuc i ponad tysiąckrotnie zwiększa ryzyko międzybłonniaka opłucnej.

2.Rak płuc
Kontakt z azbestem powoduje wyraźne zwiększenie zachorowań na raka płuc. Ryzyko jest tym większe im więcej jest czynników zwiększających ryzyko powstania raka (stopień szkodliwości i łamliwości azbestu, palenie papierosów, praca w zakładach bez wentylacji). Najczęściej pojawia się między 15-25 rokiem od kontaktu z materiałami azbestowymi.

3.Międzybłonniak opłucnej
Nowotwór atakujący błonę opłucną. Ponad 70 % przypadków międzybłonniaka opłucnej jest związanych z wystawieniem na działanie azbestu. Nowotwór najczęściej złośliwy, szybko rozwijający się dający wiele przerzutów. Największe ryzyko na zachorowanie występuje u pacjentów narażonych na kontakt z azbestem krokidolitowym oraz amozytowym.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Segregujmy odpady

Segregujmy odpady


Autor: Tomasz R.


Dlaczego warto segregować odpady ? Pierwszy artykuł z cyklu o segregacji odpadów, oraz tego co z tymi odpadami można zrobić. Zapraszam do przeglądania tekstu !


Odbiór odpadów komunalnych, czyli tych wytwarzanych w gospodarstwach domowych ma mniejszy niż wydawałoby się udział w ogólnej liczbie wytwarzanych odpadów. Szacuje się, że jedynie około 10-15 % produkowanych odpadów pochodzi z gospodarstw domowych.

Odpady wytwarzane jednak w gospodarstwach domowych bywają jednak bardzo zróżnicowane, wiele z nich jest biodegradalnych, ale duża część nie ustępuję ciężkim odpadom przemysłowym (baterie, akumulatory, sprzęt elektroniczny). Dlatego niezwykle ważna jest nauka segregowania odpadów domowych, a na drugim miejscu odpowiedni technicznie i technologicznie odbiór odpadów.

Segregacja odpadów w krajach wysokorozwiniętych nie jest już niczym niezwykłym i praktycznie w każdym domu znajdziemy pojemniki z na odpowiednio posegregowane odpady, które wspomagają skuteczny i ekologiczny odbiór odpadów. Zazwyczaj dzieli się je na odpady spożywcze, plastyki, szkło i papier. Na osiedlowych śmietnikach często można znaleźć również pojemniki na inne odpady np. metalowe, czy specjalnie kubły, do których wrzucane są niezwykle niebezpieczne zużyte baterie i akumulatory.
Częściej również spożywcze są używane do nawożenia pół uprawnych. Odchodzenie od używania chemicznych środków użyźniających pomaga w efektywnym wykorzystywaniu odpadów.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Naukowcy o oksy-biodegradacji

Naukowcy o oksy-biodegradacji


Autor: Agnieszka Knapik


Profesor Gerald Scott, przewodniczący Komitetu do Spraw Biodegradowalnych Tworzyw Sztucznych British Standards Institution, wyjaśnił na łamach angielskiego serwisu Packaging Today zasady przebiegu oksy-biodegradacji. Profesor wypowiedział się również na temat norm, którym podlegać powinny poszczególne rodzaje tworzyw.


Szybki rozkład i bezpieczeństwo

O ile wszystkie rodzaje plastiku mogą ulec fragmentaryzacji i biologicznej asymilacji, to w większości przypadków procesy te trwać mogą kilkadziesiąt, a nawet kilkaset lat. Zdaniem profesora Scotta, jednym z rozwiązań tego problemu jest zastępowanie plastiku tradycyjnego polimerami oksy-biodegradowalnymi, które charakteryzują się krótkim czasem rozkładu.
Oksy-biodegradacja możliwa jest dzięki specjalnym dodatkom do polimerów. Wprowadzenie ich do procesu produkcji w odpowiednim momencie powoduje rozpad połączenia między atomami węgla i w ten sposób obniżenie masy cząsteczkowej plastiku. Dzięki temu mikroorganizmy mają ułatwiony dostęp do węgla i wodoru, a tym samym dochodzi do biodegradacji, czyli przekształcania tworzywa w wodę, dwutlenek węgla i biomasę przy pomocy bakterii i grzybów. Formuła umożliwiająca oksy-biodegradację wielokrotnie poddawana była szczegółowym badaniom, które wykazały, że jest bezpieczna dla środowiska. Tworzywa oksy-biodegradowalne mają wiele zalet - mogą być poddawane recyklingowi dokładnie w ten sam sposób jak tradycyjny plastik i nie wymagają specjalnych punktów zbiórki. Dla odróżnienia, tworzyw kompostowalnych nie można poddawać procesowi recyklingu, gdyż zaburzają jego przebieg.

Normy dla tworzyw biodegradowalnych

Część przedstawicieli branży opakowaniowej w Polsce uważa, że tworzyw ulęgających oksy-biodegradacji nie należy określać mianem biodegradowalnych. Ich zdaniem, możliwość tę wyklucza niespełnienie normy EN13432, a dokładnie jej kryterium czasowego, które wymaga przekształcenia 90% węgla zawartego w tworzywie w dwutlenek węgla w okresie do 180 dni. Zdaniem profesora Scotta, wniosek ten jest bezpodstawny, gdyż standard EN13432 dotyczy innej grupy produktów - tworzyw kompostowalnych, a nie oksy-biodegradowalnych, których moment rozpoczęcia rozkładu może zostać „zaprogramowany". W przypadku produktów kompostowalnych nie jest to możliwe, ponieważ ich rozkład następuje tylko gdy trafią do specjalnych kompostowni przemysłowych. Warunki rozkładu tworzyw w kompostowniach przemysłowych różnią się od tych panujących w środowisku naturalnym. Dlatego norma EN13432 narzuca maksymalny czas degradacji tworzyw kompostowalnych.
Tworzywa oksy-biodegradowalne ulęgają rozkładowi w środowisku naturalnym, a do ich degradacji nie są konieczne sztuczne warunki stworzone w kompostowni. Tworzywa te są zgodne ze światowymi normami np. ASTM D6954-04 (standardem Amerykańskiego Stowarzyszenia Badań i Materiałów). Badania D6954 przeprowadzane są w niezależnych i akredytowanych laboratoriach. Profesor Scott potwierdza pozytywne rezultaty analiz ASTM, które wykazały, że tworzywa oksy-biodegradowalne przy obecności tlenu ulegają całkowitej biodegradacji.

autor: K. Orzechowska


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

lobalne ocieplenie a człowiek - prawda, czy mit?

Globalne ocieplenie a człowiek - prawda, czy mit ?


Autor: Tomasz R.


Od kilkunastu, a może już nawet kilkudziesięciu lat organizacje proekologiczne (m. in. Greenpeace) i niezmierzone rzesze ekologów głoszą o tragicznych dla Ziemi jak i dla przyszłych pokoleń skutkach szybkiego rozwoju przemysłowego.


W ostatnim czasie akcje promujące redukcje emisji CO2, oraz innych niebezpiecznych związków dla środowiska naturalnego stały się na tyle głośne, że problem ten pojawił się także w polityce międzynarodowej. Traktat z Kioto z 1997 roku, czy tegoroczna konferencja w Kopenhadze poświęcona temu problemowi pokazują, że wzrost temperatury na świecie uznano za poważną sprawę. Co prawa wiemy, że więcej mamy obietnic bez pokrycia, ale nie o tym rzecz.
O globalnym ociepleniu trąbi się wszędzie.
Jednak powinniśmy powołać się na fakty. Na podstawie pomiarów instrumentalnych(bezpośrednich) ustalono, że średnia globalna temperatura lądów i oceanów wzrosła o 0,75 °C względem okresu 1860-1900. Oczywiście dochodzi do tego problem niedokładnych pomiarów, ale tutaj wahania nie mogą być już duże. Rzeczywiście temperatura od początku XX roku rośnie, a niektórzy z ekologów przewidują, że 2100 będzie wyższa o sic!] 5 stopni Celsjusza w stosunku do roku 2000 r.
Pojawił się jednak pewien w badaniach z ostatnich lat. Według badań sporej rzeszy naukowców ( m.in.Roya Spencer - NASA, Ryan Maue - Uniwersytet Floryda, Naukowcy Instytutu Nauk Morskich Leibnitza i Instytutu Meteorologii Maxa Plancka) w ciągu ostatnich kilkunastu lat średnia temperatura na ziemi przestała się podnosić. Co więcej dane na ten temat są zastrzeżone. Wynikła z tego już nawet tzw. „Climagate"., o którym w internecie można wiele się dowiedzieć.
Innym faktem wskazującym na to, że informacje o globalnych ociepleniu powodowanym przez człowieka są przesadzone jest to, że procent CO2 znajdującego się w atmosferze, a pochodzące z działalności ludzkiej wynosi 3%. Musicie przyznać, że to niezbyt dużo. Dlatego prognozy o hiperwzroście temperatury w kolejnych latach wydają się „dość przesadzone"
Faktem jest też to, że nasza planeta ma pewne cykliczne fazy. Tak jak dla nas łatwo rozróżnić pory roku, tak trudno dostrzec tą cykliczność temperatur. Ziemia przechodziła już kilka epok lodowcowych, ale również kilka epok bardzo wysokich temperatur. Mówię oczywiście o kilku, ponieważ tyle człowiek jest w stanie ocenić na podstawie źródeł np. badania lodu z lodowców.
Także warto się zastanowić, czy rzeczywiście Al Gore powinien dostać nagrodę Nobla w dziedzinie pokojowej. Może raczej marketingowej, lub PR ?


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Topniejące lodowce uwalniają zanieczyszczenia

Topniejące lodowce uwalniają zanieczyszczenia.


Autor: Mariusz Myszor


Dlaczego mimo znacznego ograniczenia zanieczyszczeń emitowanych przez człowieka w ostatnich dwóch dekadach są miejsca, gdzie czystość środowiska nadal się pogarsza? Co powoduje, że niektóre jeziora znajdując się wysoko w górach są coraz bardziej zanieczyszczone?


Potężne lodowce, aczkolwiek topniejące w związku z globalnym ociepleniem alpejskie lodowce pomagają wyjaśnić tajemnicze wzrosty trwałych zanieczyszczeń organicznych w osadach niektórych jezior zasilanych przez nie . Wzrosty tych zanieczyszczeń - notowany od 1990 roku - jest tym bardziej zadziwiający, że zmniejszył się w znacznym stopniu stosowanie tych związków w pestycydach, w elektronice, farbach i innych produktach. Na 1 listopada American Chemical Society(jedno z największych towarzystw naukowych) -zaplanowało opublikowanie wyników badań dotyczące rozwikłania tej zagadki.
W badaniach, Christian Bogdal i jego koledzy skupili się na zanieczyszczeniach organicznych w osadach znajdujących się wodzie Jeziora Oberaar w Alpach Berneńskich, w Szwajcarii. Testowano występowanie takich zanieczyszczeń organicznych jak dioksyny, PCB, pestycydy chloroorganiczne czy syntetyczne zapachy piżma. Okazało się, gdy w latach '80 i '90 z powodu ostrzejszych regulacji jak i poprawy produktów poziom skażenia spadł do niskiego poziomu, od końca lat '90 ponownie zaczęto notować gwałtowny wzrost zanieczyszczeń wód jeziora.
Obecnie notujemy poziom zanieczyszczeń wypływających z lodowca porównywalny czy nawet wyższy niż w latach '60 i '70 - stwierdza raport.
Efekt globalnego ocieplenia z ostatnich lat spowodował gwałtowne uwolnienie zanieczyszczeń zdeponowanych i zakonserwowanych niejako przez lata w lodowcach. Możemy to porównać do efektu tykającej bomby, którą człowiek uruchomił przed wieloma laty. Czy znajdzie się sposób na jej rozbrojenie...?

Mariusz Myszor

www.ecosilesia.com


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Nowa świecka tradycja: nie wyrzucaj kartridża!

Nowa świecka tradycja: nie wyrzucaj kartridża!


Autor: Profit Communications


Tusz, rzecz potrzebna i szybko się kończy, szczególnie w studenckiej drukarce. Kupujesz więc nowy, wymieniasz, a zużyty...STOP! NIE WYRZUCAJ!


Powszechnie wiadomo, że są przedmioty, których nie powinno się beztrosko wyrzucać na śmieci, a tymczasem wciąż lądują na wysypisku. Należą do nich także zużyte kartridże. Co można zrobić z pustym tuszem? Można go wrzucić do specjalnie oznakowanego kosza, oddać sprzedawcy w miejscu, gdzie kupuje się nowy lub wysłać pocztą. Specjalnie przeznaczone do tego celu koperty można znaleźć w wybranych sklepach z materiałami i sprzętem do drukowania, niektórych księgarniach, a także w tuszach firmy Black Point. Jest więc kilka sposobów na puste tusze i przynajmniej trzy powody, dla których warto zastanowić się zanim trafi on do kosza.

Powód pierwszy – CZYSTE SUMIENIE
Szacuje się, że co roku na światowe wysypiska śmieci trafia kilkaset milionów pustych głowic atramentowych i tonerów laserowych. To tylko niewielka część z ciągle powiększającej się góry elektroodpadów. Konsekwencje takiego działania trudno przewidzieć. Góra toksycznych śmieci pozostawiona potomnym, zanieczyszczenie środowiska, wyczerpanie zasobów naturalnych – te scenariusze nie napawają optymizmem. Nasuwa się pytanie: jak biedny student ma uratować ginący świat?! Oczywiście w pojedynkę byłoby to trudne, ale działania wielu osób mają już znaczenie. Dlatego najlepiej zacząć od siebie. Przemyślane pozbywanie się zużytych kartridży to jedno z tych domowych działań, które maja wpływ na ratowanie naszego środowiska i przyszłość naszej planety.

Większość odesłanych w kopertach kartridży trafia do recyklingu i może zostać ponownie wykorzystana do produkcji pełnowartościowych materiałów eksploatacyjnych do drukarek. – Dzięki temu tysiące zużytych kartridży przestanie być zagrożeniem dla środowiska, a klienci otrzymają ekologiczny produkt doskonałej jakości, na dodatek w konkurencyjnej cenie – wyjaśnia Marcin Adamski, członek zarządu firmy Black Point.

Powód drugi – HARCERSKIE POCZUCIE SPEŁNIENIA DOBREGO UCZYNKU
Odsyłając kartridż w kopercie, oprócz zadbania o swoje środowisko i przyszłe pokolenia, robimy coś więcej. Puste wkłady do druku, zapakowane w kopertę z logo UNICEF-u zyskują na wartości – każdy nadający się do recyklingu kartridż, to złotówka na działania UNICEF-u. Choć wydaje się, że to niewiele, złotówka możne zapewnić obiad jednej afrykańskiej rodzinie, trójkę dzieci zaopatrzyć w wyprawki szkolne lub umożliwi zakupienie kilkudziesięciu tabletek do odkażania wody.


Black Point S.A.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Kaktusy liściaste

Kaktusy liściaste


Autor: Miłosz Gądziak


Wśród wielu rodzajów kaktusów są i takie, które wyglądem przypominają storczyki a zamiast cierni mają liście. Dowiedz się więcej o kaktusach liściastych.


Nazwa kaktusy liściaste to tylko nazwa potoczna, bowiem tak nazywane są kaktusy o długich spłaszczonych pędach, które wyglądem mogą nieco przypominać liście. Obok spłaszczonych pędów mają też karbowane brzegi i nie mają cierni, jak prawie wszystkie inne gatunki kaktusów. Są więc nieco inne od typowych kaktusów, ale mimo to cieszą się sporą popularnością wśród hodowców, ze względu na swoją oryginalność i wyjątkowość. Kaktusy liściaste funkcjonują także pod nazwą kaktusy storczykowate - a to ze względu na kształt, który osiągają, wyglądem bowiem rośliny mogą przypominać właśnie storczyki. Kaktusy te nie są skomplikowane w uprawie, podobnie jak reszta gatunków sukulentów jest bowiem przystosowana do trudnych warunków bytowania oraz ma zdolność magazynowania wody. Prawidłowo pielęgnowane są w stanie zakwitnąć, by stać się ozdobą naszego mieszkania. Oczekują od nas jasnego, nasłonecznionego miejsca, niezbyt chłodnego, właściwego podlewania latem i zimą. Latem podlewamy obficiej i częściej, natomiast zimą rzadziej, gdyż kaktusy wówczas przechodzą w tak zwany okres spoczynku, który trwa do wiosny. Wówczas znów zaczynamy częściej podlewać rośliny. Ponadto powinniśmy zapewnić im, jak każdym innym roślinom, właściwe podłoże oraz dbać o nie, doglądając, czy nie ma oznak chorób czy innych szkodników, niszczących roślinę. Prawidłowo pielęgnowane rośliny zakwitną pięknymi kwiatami, dodając uroku naszemu mieszkaniu.

Kaktusy liściaste to ciekawe odmiana kaktusów - polecam je wszystkim, którzy uwielbiają eksperymentować z roślinami


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Ekologiczne wychowanie psa

Ekologiczne wychowanie psa


Autor: Lidia Górska


Jakie korzyści przynoszą cyfrowe wydania gazet. Czy reklama firm w pismach elektronicznych ma możliwość trafienia do większej liczby odbiorców naprawdę nią zainteresowanych. Co dzieje sie z ulotkami i gazetkami z klatek schodowych.


Tak sobie myślę, że czasami wystarczy wyjść z domu na chwilkę aby dzień zacząć od kontemplacji paradoksów życia. Ot, tak z psem na trawkę i po drodze drobne zakupy zrobić. Wycieczka ta jednak dostarcza tyle obserwacji życia, że można zanurzyć się w rozważaniach na resztę dnia i nabawić przy tym niezłych kompleksów, gdyż nigdy człowiek nie znajdzie złotego środka na to jak żyć by nie szkodzić naturze. Zbyt wiele paradoksów dnia codziennego zmusza człowieka do wielu czynności, nawet gdyby całym sercem popierał i ochronę środowiska i ekologię w dosłownym tego słowa znaczeniu. Być może ktoś z Państwa zna jakiś środek, bo ja dopiero zaczynam rozważać paradoksy tegoż zagadnienia i rozsyłać wszelakie artykuły do różnych instytucji -co raczej przypomina walkę z wiatrakami szanownego Don Kichot’a.

Zawsze uważałam że „trzymanie” psa na blokach jest może radochą dla samotnego człowieka ale męką dla psa. Radocha z „miania” psa na bloku jest raczej egoizmem człowieka i nic z rozsądkiem wspólnego nie ma –ale o tym może kiedy indziej. A ponieważ życie jest tylko życiem i zdarzają się różne sytuacje toteż na fakt wzięcia przeze mnie psiaka do mieszkania wpływ miał splot wielu sytuacji, które przemilczę w tym miejscu. Więc już tutaj, kiedy wzięłam psiaka- złamałam swoją złotą zasadę, skazując psiaka na mieszkanie ze mną na trzecim piętrze bloku. Mam cichą nadzieję że (psiak) wybaczy mi ten gest pod warunkiem oczywiście, że stworzonko przypomni sobie własną przeszłość. Jednym słowem ani pies ani ja nie mieliśmy innego wyjścia jak tylko zamieszkać razem. Na szczęście pies był na tyle inteligentny że okazał się być mixem ratlerka i czegoś tam jeszcze a nie przedstawicielem dostojniejszych i większych ras.

Tak więc częściej bywam na trawie niż planuję, gdyż potrzeby psa tego wymagają, a jako szczeniak, ma te potrzeby z częstotliwością reklam telewizyjnych. I tutaj pojawia się jeden problem. Gdzie znaleźć odpowiednią trawkę aby nie być posądzonym o zanieczyszczanie naturalnego piękna naszych polskich łąk? No cóż zważywszy że dookoła same chodniki, bloki i super-hiper markety, tłumaczę cierpliwie psu że musimy dalej bo tutaj nie można, chyba że nam życie niemiłe. Pies łypie na mnie ślepkami na znak że pojął i cierpliwie ściska co trzeba, tkwiąc na moich rekach do czasu aż w tempie wyścigów samochodowych Formuły 1 znajdujemy odpowiednią łączkę. Psu robi się ulga a ja zestresowana rozglądam się dookoła ze strachem że usłyszę gromki głos właściciela łączki. Mając wstępne wyrzuty sumienia, o to czym zaśmiecił pies łąkę, tłumaczę sobie że to nawóz naturalny który i tak matce Ziemi jest potrzebny. Rozważania moje nad sposobami użyźniania gleby przerywa gromki głos i to wcale nie właściciela łąki, lecz gorliwej mieszkanki sąsiedniego bloku , nawiasem mówiąc również właścicielki psa -owczarka szkockiego colli. Ten jest bardziej imponujący wyglądem niż mój mix ratlerek, a co najważniejsze potrzeby też ma bardziej imponujące.

Bingo!- myślę sobie- dziś spóźniła się tylko o 3 minuty ze swoim kazaniem na temat zanieczyszczania trawy. W milczeniu i ze wstydem spuszczam głowę, zazdroszcząc kobitce że udało jej się prawdopodobnie nauczyć swojego colli załatwiać te sprawy w muszli klozetowej. Uff! Pies skończył wreszcie robić mi obciach na trawie i wędrujemy na zakupy.

Stoję zastanawiając się co dziś gotujemy i czuję jak z wolna krew mi odpływa w siną dal, gdyż za moimi plecami pojawia się ta sama „panienka z okienka” - właścicielka dostojnego colli. Wychodzę z psem na ręku ze sklepu. Z uwagi na inteligencję psa, nie wiążę go nigdy przed sklepem, gdyż opanował do perfekcji metody uwalniania się ze szelek= zerwie się bydle i jeszcze kogo pogryzie-w kwestii opanowania zasad dobrego psiego wychowania ratlerek nadal ma swoje zdanie, nie licząc się jeszcze (do czasu) z moim. Zadowolona że udało mi się z życiem umknąć kobitce, stawiam ponownie pieska na ziemi. Niestety kolejne bingo! -dorwała mnie w tri miga i mówi:

-„Tak panią obserwuję co rano z okna i zastanawiam się dlaczego pani uczy psa zanieczyszczać trawę? „

-„Jak to?”- dziwię się – „przecież to chyba naturalne że pies musi na trawę! Śmiem sądzić nawet, że pani colli też chyba lubi trawkę?”

Ta łypie na mnie swoimi małymi oczkami i mówi : „Proszę Pani ja swojego psa nauczyłam na gazetach. Tyle tego się wala codziennie po klatkach schodowych. Gazety z reklamami, ulotki, bezpłatne numery różnych magazynów. Zbieram to wszystko, przeglądam, oglądam co proponują sklepy. I tak proszę Pani tego nie kupię co oni tam mają bo kto by wziął tyle pieniędzy na to wszystko. No ale skoro tyle tego leży na klatce, wycieraczkach i nawet już do skrzynki pocztowej wrzucają, to i ja mam co oglądać, a potem pies załatwia się na tym ile wlezie. Zbieram razem z gazetami i wyrzucam na śmietnik. Przynajmniej wiem że nie zaśmiecam trawy. Tyle się teraz mówi o czystości i ekologii. Niech Pani spróbuje, to bardzo wygodne i tanie. Nic przecież za to nie płacimy-sami rzucają na klatkę”

Patrzę na swojego mixa , który spokojnie siedzi obok mojej nogi i pytam :

„ Co też Pani opowiada. Pomijając już niehigieniczność i smrodek Pani mieszkania, to czy zdaje sobie Pani sprawę ile papieru a tym samym drzewek poszło na wytworzenie tychże gazetek reklamowych i ulotek? Przecież jak się nad tym zastanowić, to według mnie nie jest to ani ochrona, ani ekologia, ani żadna oszczędność finansowa, zważywszy, że koszty wydania gazet papierowych nie są wcale małe. I Pani mi mówi o ochronie trawki?. Ja nie wiem co inni ludzie robią z tymi gazetami z klatki po oglądnięciu ilustracji, ale jestem zdecydowanie przeciwna papierowym wydaniom reklam a tym samym gazet, bo to nijak się ma do ochrony drzew, lasów, że o ekologii szeroko pojętej tutaj nie wspomnę. Dziwię się że tak światła kobieta jak pani nie dostrzega tych aspektów”

- „ To pani w ogóle nie czyta gazet?” – pyta mnie kobitka z niedowierzaniem, łypiąc na mojego spokojnego mixa wrogim wzrokiem.

- „Czytam”- odpowiadam cierpliwie –„ ale od dłuższego czasu już korzystam z elektronicznych ich odpowiedników. Odkąd technika podsunęła takie rozwiązanie korzystam z różnych Internetowych wiadomości oraz odkąd pojawiły się wydania tych samych gazet które są mi potrzebne właśnie w wydaniu elektronicznym, korzystam z nich, gdyż jest to dla mnie wygodniejsze, szybsze, nie wydaję na to pieniędzy i nie mam problemu z tak zwaną odkładaną w kąt makulaturą w domu, a tym samym problemu co z tym dalej zrobić. Widzi pani jest to naprawdę przyjazna forma łączenia przyjemnego z pożytecznym. Jest cala gama sklepów z wydawnictwami cyfrowymihttp://tomtus.nextshop.pl

- „Pani jest dziwna- mówi pani o ochronie drzew, ale trawy pani nie umie ochronić przed własnym psem-już ja widzę co dzień z okna”

Uwagę zmilczałam, przeprosiłam grzecznie że spieszę się do domu i odeszłam.

Wchodząc na moje trzecie piętro, minęłam masę papierową rozrzuconą po schodach, wycieraczkach, zerknęłam na skrzynkę pocztową z której wyzierały gazety i reklamy. Im wyżej wchodziłam tym większe rozterki targały mym sercem. W domu popatrzyłam na psiaka, nawiasem mówiąc jest to suczka i łapki pod drzewkiem nie podniesie, drzewka nie podleje, a co za tym idzie więcej podlanych stokrotek na łące przez moją psicę niż zapewne przeczytanych przez kobitkę gazet. Ciekawe jak mój mix ratlerek korzystał by z tych gazet?. Zastanawiałam się też, czy producenci tych papierowych wydań, za które przecież każdy reklamodawca musi płacić niebagatelne pieniądze, czy owi producenci wiedzą co się dalej z ich wydawnictwami dzieje? Czy na przykład wiedzą że jakiś colli „czyta „ ich gazety? Czy reklamodawcy, zamiast wyrzucać -dosłownie w pełnym tego słowa znaczeniu swoje reklamy własnych produktów nie woleli by zaoszczędzić pieniędzy poprzez reklamę elektroniczną ? Wszak dostępność do tego typu reklamy z pewnością jest większa niż dostępność wycieraczkowo-klatkowa.

Pozbierałam z moim ratlerkiem-mixem wszystkie reklamo-gazety z klatki, spakowałyśmy je do reklamówki i wyniosłyśmy do biblioteki. Nie wiem czy w bibliotece szkolnej znajdą się zwolennicy reklam mebli czy konserw dla psa, ale wykorzystujemy ten „darmowy” papier do wszelakich rzeczy. Obcinając te białe marginesy otaczające tekst, używamy je do sklejania rozlatujących się książek papierowych. Nie kleimy książek taśmą klejącą, gdyż nie jest trwała, odkleja się, książki nadal się rozlatują a taśma pozostawia na nich plamy . Ilustracje wykorzystujemy do ściennych kolorowych gazetek szkolnych , resztę zaś składamy w magazynie makulatury – nie wiem jaka jest obecnie cena za kilogram, ale może zarobimy troszkę grosza - choć na parę płyt CD, DVD- na których staramy się tworzyć elektroniczne wersje istniejących w bibliotece książek – metoda ta nazywa się digitalizacją, a dobre,sprawne komputery i porządne oprogramowanie tylko ułatwiają i usprawniają pracę. Tu polecam firmę TOMTUS COMPUTER-Komputery i oprogramowanie, Energia, Ekologia

Nawiasem mówiąc, ciekawe czy właściciele psów podsunęli by jakiemuś czworonogowi własną płytę CD lub DVD pod tyłek w celu ochrony trawy?


Pełna stresów i obaw, oraz wyrzutów sumienia że nie dbam należycie o ekologiczne wychowanie swojego psa, wciąż mając w uszach głos właścicielki colli -zastanawiam się czy nie nauczyć suczki załatwiania swoich potrzeb w muszli klozetowej? Mogę nauczyć ją jeszcze czytania gazet, zanim nauczy się obsługiwania komputera. A może wszystkie osiedla powinny być zaopatrzone w specjalnie wyznaczone tereny dla piesków, które utrzymywane byłyby w czystości przez ich właścicieli. Póki co na moim osiedlu nie ma jeszcze „toalety” dla czworonożnych mieszkańców.

Tylko czy pies to zrozumie? No i właściwie w czym tkwi paradoks?


http:/tomtus.nextshop.pl/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jestem cool, jestem czad – tworzę nasz ekoświat

Jestem cool, jestem czad – tworzę nasz ekoświat


Autor: Małgorzata Jakubczyk


Z ponad pół tysiąca uczestników konkursu „Dbajmy o środowisko – to takie proste!” Jury wyłoniło 46 regionalnych zwycięzców. 26 września w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie podczas Finału akcji szkoły walczyć będą o główną nagrodę – nowoczesną pracownię naukową, wartą ponad 50 tysięcy złotych.


Siódma już edycja akcji „Tesco dla szkół”, nad którą patronat merytoryczny objęła Fundacja Instytut Nowoczesnej Edukacji, miała formę konkursu, do którego zgłosiły się 603 szkoły podstawowe i gimnazja z całej Polski. Zadaniem uczniów było przeprowadzenie w swojej okolicy akcji propagującej ochronę środowiska, a następnie udokumentowanie jej w dowolny, wybrany przez siebie sposób. Jury, w skład którego weszli przedstawiciele Polskiej Akademii Nauk, Centrów Edukacji Ekologicznej oraz Parków Krajobrazowych, wyłoniło 138 szkół – autorów najlepszych prac w każdym województwie, w trzech kategoriach wiekowych: klasy I-III, IV-VI i gimnazja. Zwycięzcy otrzymają nagrody: kamery, aparaty cyfrowe, radiomagnetofony CD. Członkowie Kapituły przyznają, że poziom prezentowanych prac okazał się najwyższy w szkołach podstawowych, a w gimnazjach – dobry. Najlepszymi szkołami w kraju, które zgromadziły największą ilość punktów, okazały się: Gimnazjum nr 2 w Chojnowie w województwie dolnośląskim, Szkoła Podstawowa w Drawsku Pomorskim oraz Szkoła Podstawowa nr 18 w Elblągu.
„Dominującym tematem był recycling, czyli wszelkiego rodzaju pomysły na zbiórkę odpadów – mówi Dorota Karwala, Menadżer ds. Komunikacji Korporacyjnej w Tesco - Szkoły konkurowały ze sobą w pomysłach na tytuły prac oraz formę prezentacji projektów. Na przykład jedna ze szkół angażowała swoich rówieśników do działania hasłem „Jestem cool, jestem czad –tworzę nasz ekoświat”, inna z kolei hasłem -„ Złóż kartonik, puszkę zgnieć, i do kosza wrzuć ten śmieć!”.
Otrzymaliśmy też wiele pięknych prac wykonanych z surowców wtórnych, ogromne makiety wiosek ekologicznych oraz oczywiście niezliczoną ilość zdjęć dokumentujących przebieg akcji w szkołach i okolicy.- dodaje Karwala.”
Zdumiewające są wyniki akcji obliczone dla całego kraju. Uczniowie z całej Polski w ramach konkursu „Dbajmy o środowisko – to takie proste!” posprzątali w sumie 1500 hektarów lasów i terenów wokół szkół. Dzieci zebrały niemal 170 ton makulatury. W ramach projektów ekologicznych zaprojektowano 97 ogródków przyszkolnych i posadzono tysiące drzew i roślin. Niemal połowie zespołów, które wzięły udział w akcji udało się włączyć w działania przedstawicieli samorządów, rodziców oraz nauczycieli i uczniów z własnych szkół. W sumie w ramach konkursu na rzecz ochrony środowiska, zaangażowanych było 40 tysięcy osób: uczniów, nauczycieli, rodziców, mieszkańców i przedstawicieli samorządów lokalnych.
Szkoły, które zajęły pierwsze miejsce w województwie w każdej kategorii wiekowej awansowały do ogólnopolskiego finału, który odbędzie się 26 września w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Tam walczyć będą o nowoczesne pracownie naukowe, w skład których wchodzą m.in. multitablica z oprogramowaniem do nauki o środowisku, wizualizer, projektor multimedialny, laptop, mikroskop elektroniczny oraz wiele innych pomocy dydaktycznych Wartość nagrody głównej to 50 tysięcy złotych.
Tegoroczny patronat nad akcją objęli: dziennik Polska the Times, tygodnik Tina i Gazeta Szkolna oraz prezydenci i burmistrzowie miast.
Szczegółowa lista półfinalistów konkursu została opublikowana na www.tesco.pl/tds-2009

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dbajmy o środowisko

Dbajmy o środowisko


Autor: Małgorzata Jakubczyk


O środowisku należy mówić nieustannie. Trzeba uświadamiać społeczeństwu zagrożenia, powtarzać je przy każdej nadarzającej się okazji i przypominać każdemu z osobna o odpowiedzialności za to, jak może wyglądać świat za parę lat.


Doskonałą okazją do mówienia o środowisku jest zbliżający się Międzynarodowy Dzień Ochrony Środowiska Naturalnego. Święto zostało ustanowione podczas konferencji ONZ w 1972 roku. Od tego czasu, co roku 5 czerwca obchodzone jest w 100 krajach, a od 19 lat również w Polsce – każdorazowo pod innym hasłem i patronatem wybranego województwa. 37 lat temu głównym celem Konferencji było zwrócenie uwagi społeczności międzynarodowej na problem dalszej egzystencji człowieka i zapewnienie mu dogodnych warunków do życia i przetrwania. Ponadto wskazywano wówczas na konieczność współpracy międzynarodowej ze względu na transgraniczny charakter niektórych zanieczyszczeń np. wody i powietrza. W roku 2009 postulaty są nadal aktualne, ponieważ wciąż za mało robimy dla polepszenia stanu środowiska naturalnego, bez którego nie możemy funkcjonować.
Nie oznacza to oczywiście, że nie robimy nic. Każde ustanowione święto przyrody, jak Dzień Ziemi czy wspomniany Międzynarodowy Dzień Ochrony Środowiska, to świetna okazja do działań w wielkiej sprawie. Organizowane są wówczas uliczne parady, happeningi, zielone koncerty czy konkursy artystyczne. To czas sadzenia drzewek, szkoleń dotyczących recyklingu i wielu innych akcji, które mają zwrócić uwagę na korzyści płynące z ochrony środowiska – te naturalne, społeczne jak i finansowe. Także organizacje społeczne, fundacje czy inne podmioty starają się aktywizować społeczeństwo do działań proekologicznych. Jednym z tego typu konkursów jest akcja ‘Tesco dla szkół i dla środowiska’, przebiegająca pod hasłem ‘Dbajmy o środowisko – to takie proste!’. Uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów z całej Polski organizują w swojej okolicy działania na rzecz ochrony środowiska naturalnego – zbierają surowce wtórne i przeprowadzają kampanie informacyjne. Akceptowane są wszelkie inicjatywy dotyczące szeroko rozumianej tematyki ochrony środowiska, a że temat to bardzo obszerny, młodzi ekolodzy mają ogromne pole do popisu – liczy się pomysł, kreatywność i wiedza. Każda inicjatywa jest równie ważna, a na najlepsze szkoły czekają atrakcyjne nagrody. Tesco przygotowało dla zwycięzców wyposażenie nowoczesnych pracowni naukowych, w skład których wchodzą (m.in.) takie pomoce edukacyjne jak multitablice z nowoczesnym oprogramowaniem, wizualizery, laptopy czy projektory multimedialne.
Wszyscy bardzo dużo słyszymy o ochronie środowiska, ale zdecydowana większość z nas nawet nie wie, jak naturę chronić. Wydaje się, że to właśnie tego typu programy mają szansę zachęcić młodych ludzi do zainteresowania tematem dbałości o środowisko i tym samym zaangażować ich w działania proekologiczne, które w efekcie mogą przynieść wiele pożytku lokalnym społecznościom. I nie tylko im.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Slow food - co i po co?

Slow food - co i po co?


Autor: elżbieta Antoniak


Slow food jest odpowiedzią na wzrost zachorować związanych z chemikalizają przemysłu spożywczego.


Slow food to stosunkowo nowa idea żywieniowa. Slow Ford znaczy dosłownie „Wolne Pożywienie”. Pomysł zrodził się niejako w odpowiedzi na zapotrzebowanie na pożywienie ekologiczne.
Warunki środowiskowe, z dnia na dzień staja się coraz bardziej niezdrowe. Życie samo w sobie, dostarcza nam wielu stresów i sytuacji stresogennych, Obciążanie, zatem organizmu dodatkowo złogami toksyn i chemii jest śmiertelne dla człowieka. Ilość zgonów spowodowanych niewydolnością układu odpornościowego wzrosła w ostatnim dwudziestoleciu- trzykrotnie. W bezpośredni sposób świadczy to o konieczności podjęcia działań zapobiegającym, takiemu stanowi rzeczy.
Slow food to nic innego, jak dbałość o dostarczanie organizmowi pożywienia zdrowego. Zdrowego w rozumieniu ekologicznego. Zatem powstają nieformalne grupy regionalne, które aktywnie włączają się w proces hodowli miejscowych roślin. Produkty spożywcze hodowane na farmach przy dużych miastach, których producenci postępują zgodnie z zasadami narzucanymi im, przez ośrodki certyfikacji ekologicznych upraw.
Grupy zwolenników tej idei poświęcają swój czas wolny na pracę u producentów roślin, w zamian, za co, otrzymują ustalone wcześniej owoce tych farm. W zależności od ilości przepracowanych godzin, otrzymują odpowiednią zapłatę w formie produktów farmera.
Oczywiście aby otrzymać w ten sposób pełną gamę produktów, członkowie grupy pracują zamiennie na poszczególnych farmach, w zamian za zróżnicowaną zapłatę. Efektem takiego systemu jest otrzymanie pełnego spektrum regionalnego produktu. Ponieważ dostarczanie tak uzyskanych dóbr, do poszczególnych pracowników, byłoby kłopotliwe- powstają restauracje Slow Food . Tutaj członkowie grup mogą z czystym sumieniem spożywać pokarmy, które są świeże, zdrowe i tanie.

food supplements and natural antibiotics natural antibiotics

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Książka audio wczoraj i dziś

Książka audio wczoraj i dziś


Autor: Monika Szymańska


Już wielu z nas odkryło jak pasjonującym formatem jest książka audio. Audiobooki są wersją mówioną słowa pisanego, nagranego i oferowanego w księgarniach lub w Internecie - na płytach CD lub w postaci plików MP3 do pobrania. Warto więc przybliżyć historię książek do słuchania i przyjrzeć się ich dzisiejszej popularności.


Wczoraj

Audiobooki zachowują piękną tradycję przekazu ustnego, którą znamy chociażby z biografii Homera. W praktyce natomiast już w 1931 roku amerykański Kongres ustanowił program książki mówionej, który kierowany był do osób niewidomych. I tak pierwsze książki audio wydane były już rok później, a w 1935 zaczęły być wysyłane do osób, które nie mogły sięgnąć po tradycyjną książkę. W latach 70-tych książki audio pojawiły się na płytach winylowych a zaraz później na kasetach magnetofonowych. Już w połowie lat 80-tych wartość detaliczna wydawnictw audio przekraczała w USA kilka miliardów dolarów.

W 1986 roku w USA powstało Stowarzyszenie Wydawców Audio (The Audio Publishers Association) założone przez 6 konkurujących ze sobą firm, które zebrały się razem w celu promocji formatu i zwiększenia świadomości jego istnienia. Dziesięć lat później powstały Audie Awards, czyli rokrocznie przyznawane nagrody dla najlepszych książek audio w Stanach Zjednoczonych. W Polsce trwa obecnie pierwsza edycja odpowiednika tego wyróżnienia, Książka Audio Roku, czyli wydarzenia które kierowane jest do polskich wydawców i słuchaczy.

Dzisiaj

Popularność przenośnych odtwarzaczy muzycznych takich jak MP3-playery, iPod czy Zen Player wpłynęła na ogromną popularność książek audio w ostatnich latach. Coraz więcej osób rozwinęło u siebie nowy nawyk ich przenośnego słuchania podczas codziennych czynności. Popularność formatu wpłynęła również na powstanie takich dystrybutorów jak Librivox czy FreeAudioBooks. W ramach tych projektów książki audio udostępniane są bezpłatnie przez prywatnych wolontariuszy w Internecie w tzw. domenie publicznej. W ostatnich latach powstał również sklep Audible.com oferujący również wersje audio na iPod.

Książki audio w wersji do pobrania (download) zwykle oferowane są w cenach niższych niż ich odpowiedniki na płytach CD. Nadal jednak ceny audiobbooków potrafią przewyższać ceny książek drukowanych, co wpływa również na niższą penetrację rynku formatu audio niż rynku muzyki czy książek. Taka polityka cenowa wynika poniekąd z obaw, głównie tradycyjnych wydawców, o sprzedaż ich wydawnictw drukowanych. Dla polskich słuchaczy ciekawostką może być również fakt, że w USA około 40% całkowitej konsumpcji książek audio stanowią biblioteki publiczne, które ostatnio dynamicznie rozwijają swoje programy download. Oferuje je już ponad 5000 amerykańskich bibliotek.

Na http://e-ksiazka24.pl, największej w Polsce platformie z publikacjami cyfrowymi, do wyboru jest ponad 4000 książek audio dostępnych w języku polskim, angielskim i niemieckim. Audiobooki na http://e-ksiazka24.pl są tańsze nawet o 30% od tytułów oferowanych w księgarniach. Przed zakupem warto posłuchać fragmentów książek audio nominowanych w pierwszej edycji konkursu Książka Audio Roku na stronie konkursu. To cenny drogowskaz po najlepszych wydawnictwach audio dostępnych w Polsce.


KSIĘGARNIA E-ksiazka24.pl oferuje Audiobooki,e-Książki oraz e-Prasę. Już nie musisz wychodzić z domu - zamów online. ZAKUPY W 5 MINUT - BEZ KOSZTÓW TRANSPORTU. Słuchaj lektur zamiast czytać. Literatura w słuchawkach - książki w wersjach audio pod postaci Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dzień Ziemi

Dzień Ziemi


Autor: alina kal


Czy dbasz o przyrodę i środowisko naturalne? Czy wiesz jak możesz działać na jego korzyść? Przeczytaj ten artykuł.


Czy wiesz, że spadek ilości tlenu na Ziemi nawet o 2% może spowodować, że wszyscy zaczniemy się dusić?

Pomyśl, jak ważny byłby dla Ciebie choć 1 głęboki oddech, gdyby nagle zabrakło Ci tchu. Zwykle patrzymy bardzo blisko i krótkowzrocznie. Patrzymy na swoje buty zamiast spojrzeć na horyzont. Nie obchodzi nas, czy kupując książkę papierową, czasopismo, lub książkę audio ktoś musiał wyciąć hektar lasów (naturalnie źródło tlenu), spalić hektolitry benzyny (CO2).

Możesz powiedzieć: "ee tam... niech inni się martwią". Tyle, że jeśli Twoi znajomi, sąsiedzi i rodzina też tak powiedzą, to w końcu wszyscy razem się podusimy!

W tym tygodniu jest szczególna okazja, aby to zmienić. Obchodzimy ogólnoświatowy Dzień Ziemi. Myślę, że warto spojrzeć z tej okazji na horyzont i zacząć postępować inaczej tak, aby naszym dzieciom coś pozostało.Zobacz co można zrobić

NOWOŚCI ZE ŚWIATA LITERATURY, ZDROWIA, DOMU I OGRODU, JĘZYKÓW OBCYCH ORAZ INNE CIEKAWE INFORMACJE. Nie zgadzam się na zmiany linków

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dzień Ziemi

Dzień Ziemi


Autor: jaras jarty


Światowy Dzień Ziemi to krzewienie kultury ekologicznej, uświadamiająca akcja, promująca ekologiczną postawę oraz uświadomienie światowych problemów związanych z ekologią.


Z okazji Światowego Dnia Ziemi urządziliśmy z Nexto, wielką, ponad tygodniową, wyprzedaż całego asortymentu. Dosłownie każdy produkt w czasie trwania tej promocji można nabyć 15% taniej. Oferowany tutaj ekologiczny produkt nigdy się nie wyczerpie, przez co żaden z "niesprzedanych" egzemplarzy nigdy nie trafi na wysypisko śmieci.

Światowy Dzień Ziemi to krzewienie kultury ekologicznej oraz uświadomienie światowych problemów związanych z ekologią. Dzień Ziemi to ogólnoświatowa, uświadamiająca akcja, promująca ekologiczną postawę i wskazująca na kruchość ekosystemu, w którym żyjemy.

Ze względu na sprzyjającą aurę związaną z równonocą wiosenną na półkuli północnej oraz równonocą jesienną na półkuli południowej, organizowane są w tym czasie wszelkiego rodzaju okazjonalne imprezy masowe.

W pierwotnych zamysłach miłośnika przyrody i natury Johna McConnella, pomysłodawcy, który zaproponował takie święto już w 1969 r, na konferencji UNESCO poświęconej ochronie środowiska, było obchodzenie właśnie takiego dnia na całym świecie.

Pierwszy raz Dzień Ziemi ogłosił 21 marca burmistrz San Francisco, Joseph Alioto w 1970 r. Ideę poparł sekretarz generalny ONZ, U Thant. 26 lutego 1971 podpisał proklamację, w której wyznaczył równonoc wiosenną jako moment, w którym Narody Zjednoczone obchodzą Dzień Ziemi. W momencie kiedy Słońce przechodzi w znak zodiaku barana w siedzibie ONZ w Nowym Jorku rozbrzmiewa Dzwon Pokoju. Ma to zwykle miejsce 20 lub 21 marca.

W Polsce, z powodu dyktatury ustrojowej, obchodzenie Dnia Ziemi rozpoczęło się dopiero w 1990 roku. Ze względu na kapryśną aurę i plenerowy charakter imprez, bardziej popularna stała się data 22 kwietnia.

W większości krajów znaczenie tego święta jest trywializowane i kojarzone z dziećmi zbierającymi papierki, młodzieżą sadzącą nowe drzewka albo promowaniem popularnych gwiazd kultury pop. Jednak z czasem powstało wiele organizacji wykorzystujących to święto do rozpowszechniania przyjaznych naturze postaw ludzkich oraz do promowania zmian w ustawodawstwie proekologicznych państw.

Podczas obchodów Światowego Dnia Ziemi organizowane są spotkania, sympozja, konferencje, wystawy, festyny, różne konkursy poświęcone działaniom ekologicznym, krzewieniu kultury ekologicznej oraz mające na celu uświadomienie zagrożeń związanych z zanieczyszczeniem środowiska.

Przyjrzyj się naszej skromnie przy tym wyglądającej akcji, promującej nowoczesne, ekologiczne rozwiązania. Używaj cyfrowych publikacji.


Zapraszam do oferty Kiosku Partnerskiego JarasEla.pl - zamiast czytać posłuchaj. Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Niewidzialny szkodnik z głębin

Niewidzialny szkodnik z głębin


Autor: Nina Wiśniewska


Oczyszczanie wody do picia i na potrzeby gospodarcze nie jest już tylko wskazaniem, jest wyższą koniecznością. Okazuję się, że czysta woda w XXI wieku już właściwie nie istnieje, nie odnajdziemy jej nawet w dzikiej i nie odkrytej przyrodzie.


Oczyszczanie wody do picia i na potrzeby gospodarcze nie jest już tylko wskazaniem, jest wyższą koniecznością. Okazuję się, że czysta woda w XXI wieku już właściwie nie istnieje, nie odnajdziemy jej nawet w dzikiej i nie odkrytej przyrodzie.

Do najbardziej rozpowszechnionych w wodzie i groźnych dla człowieka związków chorobotwórczych zalicza się związki żelaza.

Czas na diagnozę…

Konieczność odżelaziania wody występuje głównie w przypadku wód podziemnych i infiltracyjnych, rzadko występuje przy uzdatnianiu wód powierzchniowych. Zawartość żelaza w wodach podziemnych może się prezentować bardzo różnie, od śladowych ilości do aż 100 g/m3. Z reguły przyjmuję się, że znacząca większość wód podziemnych występujących do głębokości 100 m zawiera niewiele żelaza, około 10 g/m3. Ostatnio okazuję się to założenie być błędnym gdyż coraz częściej w wodach ujmowanych płycej znajduje się znacznie przekraczające tą ilość szkodliwe związki żelaza.

Jest i recepta…


W takim przypadku niezbędne jest odżelazianie wody. Proces ten polega na transformacji rozpuszczonych związków żelaza w substancje trudno rozpuszczalne. W tym celu wykorzystuje się odżelaziacze (rys.) – urządzenia w których dochodzi do napowietrzania wody.
Następnie w miarę konieczności można skorygować odczyn i przeprowadzić filtracje na odpowiednio dobranym złożu.

I po rekonwalescencji…

Stosując tą metodę możemy się cieszyć wolną od związków żelaza woda o przejrzystej barwie. Na naszych urządzeniach nie ma rdzawych zacieków dzięki czemu mają one dłuższą żywotność. Metoda odżelaziania jest bardzo skuteczna i warta uwagi nie tylko właścicieli przedsiębiorstw ale i użytkowników domowych.




Jeśli poszukujesz nowoczesnych rozwiązań do oczyszczania wody zapraszamy na stronę internetową: www.proekojp.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wymiana jonowa jako sposób na pozbycie się kamienia i soli?

Wymiana jonowa jako sposób na pozbycie się kamienia i soli?


Autor: Nina Wiśniewska


Wymiana jonowa to zjawisko zamiany ruchliwych jonów na inne jony tego samego znaku zachodzący na jonicie. Jonit zaś to substancja służąca do przeprowadzania selektywnego procesu wymiany jonowej.


Wymiana jonowa to zjawisko zamiany ruchliwych jonów na inne jony tego samego znaku zachodzący na jonicie. Jonit zaś to substancja służąca do przeprowadzania selektywnego procesu wymiany jonowej. Wymiana ta zachodzi w kolumnach i filtrach jonitowych. Przepuszczenie przez warstwę jonitu ciekłego roztworu powoduje albo dodanie określonego jonu albo pozbycie się z niego określonego jonu.

Jonity wykorzystuje się w procesie uzdatniania wody (warunkiem jest atest PZH dla stosowanego jonitu). Stosowane są do takich metod jak zmiękczanie wody i demineralizacja wody.

Twarda woda jest częstym problem zarówno dla użytkowników indywidualnych jak i dla przemysłu. Twardość wody oznacza się stopniem rozpuszczenia soli wapnia i magnezu. Tak powstaje kamień, którego negatywnymi efektami są: duże straty energii w urządzeniach grzewczych, rosnące zużycie środków piorących, efekt suchej i ściągniętej skóry po kąpieli. Wykorzystywane są tutaj zmiękczacze czyli specjalne filtry, inne do użytku domowego – kompaktowe (zdjęcie poniżej) i inne użytkowane w przemyśle.


W zależności od stopnia i rodzaju twardości wody wymagana jest wymiana jonowa:
· W cyklu wodorowym na kationitach słabo kwaśnych – usuwanie twardości węglanowej
· W cyklu sodowym lub wodorowym na kationitach silnie kwaśnych – usuwanie twardości węglanowej i niewęglanowej
· W cyklu wodorowym i cyklu sodowym – usuwanie twardości węglanowej i niewęglanowej
· W cyklu wodorowym (kationit słabo kwaśny – dekarbonizacja + kationit silnie kwaśny - usuwanie twardości węglanowej i niewęglanowej)
· Dekarbonizacja i dekationizacja na kationicie silnie kwaśnym pracującym w cyklu sodowym i anionicie silnie zasadowym pracującym w cyklu chlorkowym.

Demineralizacja wody zaś polega na całkowitym usunięciu z wody kationów i anionów.


Metodę tą stosuje się gdy zależy nam na wodzie o bardzo dużej czystości, co często się zdarza w niektórych typach przemysłu np. energetyce jądrowej, przemyśle spożywczym.


Natomiast w celu uzdatnienia wody do picia stosuję się odsalanie czyli częściowe usuwanie jonów wody.



Jeśli poszukujesz nowoczesnych rozwiązań do oczyszczania wody zapraszamy na stronę internetową: www.proekojp.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Procesy membranowe - odwrócona osmoza

Procesy membranowe - odwrócona osmoza


Autor: Nina Wiśniewska


W ostatnich latach można zaobserwować dynamiczny rozwój procesów membranowych. Są to techniki pozwalające na oddzielenie cząsteczek zanieczyszczeń od cząsteczek wody na poziomie molekularnym lub jonowym.


Charakterystyka procesów membranowych.

W ostatnich latach można zaobserwować dynamiczny rozwój procesów membranowych. Są to techniki pozwalające na oddzielenie cząsteczek zanieczyszczeń od cząsteczek wody na poziomie molekularnym lub jonowym. Procesy te nie wymagają używania chemikaliów raz nie powodują transformacji zanieczyszczeń. Wszystko to wpływa na rosnące nimi zainteresowanie w dobie dbania o przyrodę i ekologie.

O sukcesie w oczyszczaniu wody decyduje membrana. Jest to cienka przegroda pozwalająca na selektywny przepływ cząsteczek. Membrany mogą być wytwarzane zarówno z syntetycznych jak i naturalnych materiałów np. trioctan celulozy, poliamidy, polisulfon. Powinny się one charakteryzować: dużą wydajnością hydrauliczną, właściwościami separacyjnymi oraz odpornością na uszkodzenia mechaniczne, chemiczne i termiczne. Bardzo ważną cechą membran jest „graniczna rozdzielczość”- wskazuje ona rozmiar cząstek jonowych i innych zatrzymywanych przez membranę. Technika pozwoliła na wytworzenie membran, które zapewniają usunięcie z wody substancji i masie cząsteczkowej ł100, a więc większości syntetycznych związków organicznych. Takie przegrody stosowane są najczęściej w systemach odwróconej osmozy.

Odwrócona osmoza

Jest to proces służący do wydzielenia z wody substancji rozpuszczonej o małej masie cząsteczkowej. Podstawą całej koncepcji jest zjawisko osmozy, które polega na dyfuzji rozpuszczalnika czyli wody przez błonę półprzepuszczalna, tzn. przepuszczalną dla rozpuszczalnika ale nieprzepuszczalną dla substancji rozpuszczonych. Siłą napędową w odwróconej osmozie jest różnica ciśnień.

W procesie tym stosuje się tzw. moduły membranowe, zawierające odpowiednią ilość membran zapewniających dużą powierzchnie rozdziału. Jeśli zależy nam na zwiększeniu wydajności całej instalacji można zastosować równoległe połączenie modułów.

Ważne jest aby woda przed procesem odwróconej osmozy woda była wstępnie oczyszczona, aby na membranach nie osadzały się trudno rozpuszczalne sole. Zaleca się aby instalacja odwróconej osmozy była eksploatowana ciągle. Jeżeli jest uruchamiana okresowo, w czasie spoczynku powinna być załączana przynajmniej raz w ciągu doby na 30 minut. Inaczej membrany będą wymagały dezynfekcji. Należy też pamiętać o urządzeniach do czyszczenia membran.

Zastosowanie odwróconej osmozy:

· Odsalanie wód morskich
· Demineralizacja wody zasilającej kotły parowe
· Oczyszczanie wody potrzebnej w niektórych gałęzi przemysłu np. farmaceutycznym, energetyce jądrowej.
· Uzdatnianie wody do picia

Jeśli poszukujesz nowoczesnych rozwiązań do oczyszczania wody zapraszamy na stronę internetową: www.proekojp.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Po co komu cyfrowe wydanie prasy?

Po co komu cyfrowe wydanie prasy?


Autor: Artur Węgrzynowski


Cyfrowe wydania - to ciekawa forma rozpowszechniania czasopism. Niższa cena niż kioskowa pozwala na subskrypcję większej ilości tytułów. Czytanie w komputerze daje większą wygodę, można powiększać czcionkę, szybko przejść do wybranego artykułu.


Na pewno dużo słyszałeś/aś ostatnio o tzw. e-prasie. Wielu ludzi pewnie zachęca Cię do korzystania z niej, bo lepsza, bo wygodniejsza, bo nowoczesna itd. Ale właściwie dlaczego masz się tym przejmować? "Nie ma to jak gazetka w garści" – myślisz sobie – "świeży druk trochę brudzi palce, ale co tam – po co mi jakieś cyfrowe wydania?". Po co? Przeczytaj, a się dowiesz...

Czy zdarzyło Ci się kiedyś, że pędząc rano do pracy, czy na ważne spotkanie, nie zdążyłeś/aś kupić upragnionej "gazetki"? Jeśli tak, to znasz to rozczarowanie. "Mówi się trudno" i pędzisz dalej z nadzieją, że uda się gdzieś jeszcze znaleźć kiosk po drodze. Ja od dawna nie mam tego problemu, bo... kupuję gazety zanim jeszcze wyjdę z domu. Jak? Nie "jak?", tylko "gdzie?" :) W tym sklepie http://gazetka.nextpress.pl.

Przy okazji – ile razy, szukając tej upragnionej gazety w kilku kolejnych kioskach usłyszałeś/aś "przykro mi, nakład się skończył"? Ja nie mam tego problemu – nakład cyfrowy nigdy się nie kończy J Mało tego, mogę kupić gazetę wczorajszą, lub nawet sprzed tygodnia, bo wciąż dostępne w sprzedaży są wszystkie wcześniejsze numery. Chcesz zobaczyć? http://www.nexto.pl/rf/pr?p=3052&pid=145557

Niektórzy kupują gazety tylko "okazyjnie". Wówczas nie ma problemu z tym, że nie dostałeś/aś konkretnego wydania – "nie ma to nie ma, kupię jutro, za tydzień, albo wezmę inny tytuł". Fakt - nic się nie stało. Za to problem pojawia się, gdy uświadamiasz sobie, że masz stertę niepotrzebnej makulatury w domu. Wyrzucić? Bardzo nie ekologicznie. Gdybyś kupił/ła wydanie cyfrowe, nie zastanawiałbyś/abyś się teraz, co zrobić z tą stertą, która obrasta kurzem :). No i mniej by Cię to kosztowało. http://www.nexto.pl/rf/pr?p=273&pid=145557

Jeżeli mieszkasz za granicą, to masz tym większy problem ze znalezieniem swoich ulubionych czasopism w kiosku, czy salonie prasowym. Zawsze możesz zaprenumerować swoje ulubione czasopismo w sprzedaży wysyłkowej, zapłacić za przesyłkę zagraniczną i czekać... Albo wejść na stronę http://gazetka.nextpress.pl. i otrzymać wybraną gazetę od razu! Bez dodatkowych kosztów :).

Może należysz do tych osób, które potrzebują codziennej gazety, nie dla własnej przyjemności, ale po prostu musisz być "na bieżąco" w pracy? Pewnie nie masz wiele czasu na codzienny przegląd prasy? Musisz się śpieszyć – konkurencja nie śpi, a wszyscy dostają gazety o tej samej porze... a gdyby tak można było kupić gazetę wcześniej, zanim "konkurencja" zdąży ją przeczytać? Pewnie nie wiedziałeś/aś, że cyfrowe wydanie jest dostępne wcześniej, zanim jeszcze otworzą pierwszy kiosk? :) - Sprawdź sam/a. http://www.nexto.pl/rf/pr?p=3037&pid=145557

Jeśli nadal zastanawiasz się, po co Ci cyfrowe wydanie Twojego ulubionego czasopisma, a powyższe sytuacje Cię nie dotyczą, to pewnie dlatego, że zwyczajnie prenumerujesz swoje ulubione czasopismo i nie musisz się martwić o jej dostępność. Racja! Wówczas możesz być spokojny/a. Czy jednak zdajesz sobie sprawę z tego, że elektroniczna prenumerata jest o wiele tańsza? Dostajesz dokładnie tą sama treść, w wersji cyfrowej, za mniejsze pieniądze! W dodatku nie musisz się martwić o miejsce na półkach, czy w szufladach, na kolejne numery. Odtąd bowiem jedyne miejsce jakiego potrzebujesz, to wolne miejsce na dysku, lub płycie DVD :). Zobacz, jakie to proste – a jak trafisz na promocję, to za mniejszą cenę dostaniesz jeszcze prezent! http://www.nexto.pl/rf/pr?p=2875&pid=145557
Aha – jeszcze jedno. Jeśli kiedyś szukałeś/aś jakiegoś artykułu we wcześniejszych numerach, to wiesz ile czasu zajmuje wertowanie wszystkiego... W czasopismach w wersji cyfrowej, zamiast szukać "ręcznie", możesz skorzystać z wyszukiwarki :)

Wiesz, co w tym wszystkim jest jednak najciekawsze? To, ze nawet jeśli wciąż nie jesteś przekonany/a i nadal wolisz "gazetkę w garści", to możesz SAM/A SIĘ PRZEKONAĆ ZA DARMO! Po prostu porównaj pełną wersję wydania cyfrowego z wydaniem papierowym i sam/a zdecyduj, co bardziej Ci odpowiada http://www.nexto.pl/rf/pr?p=2936&pid=145557

Już wiesz, po co Ci cyfrowe wydania prasy? :)


Gazetka

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Raypath - przydatny w każdym domu

Raypath - przydatny w każdym domu


Autor: Raypath International


Ekologiczne czyściki wykonane z włókien i mikrowłókien są coraz powszechniej używane. Swoje zastosowanie znalazły nie tylko w naszych gospodarstwach domowych, ale także w firmach.


Wyniki badań dowodzą, że tradycyjne metody czyszczenia nie są tak skuteczne jak Technika Czyszczenia Raypath - EKOLOGIA JUTRA. Czyściki wykonane specjalną technologią włókienniczą radzą sobie z kurzem i wszelkiego rodzaju zanieczyszczeniami. Nie pozostawiają smug. Jest to doskonałe rozwiązanie dla alergików, gdyż można czyścić każdą powierzchnię bez względu na rodzaj zabrudzenia używając tylko wody. Warto zapoznać się bliżej z tą technologią, gdyż pozwala ona na całkowite wyeliminowanie lub znaczące ograniczenie używania detergentów. Warto pamiętać, że chemiczne środki czyszczące mają niezwykle negatywny wpływ na organizm ludzki. Dodatkowo destrukcyjnie wpływają na naturalne środowisko. Regularne usuwanie zabrudzeń zmniejsza ryzyko zachorowania na grzybicę.
Czyściki nadają się do utrzymywania w czystości podłóg, płytek ceramicznych, powierzchni z surowego drewna, blatów kuchennych oraz mebli. Znajdują również zastosowanie przy praniu dywanów a także myciu okien i luster. Nie pozostawiają smug. Wytwarzają powłokę antystatyczna co opóźnia osiadanie kurzu. Rozładowują napięcia elektrostatyczne. Powierzchnie mogą być czyszczone na mokro bądź na sucho.
Degradacja środowiska naturalnego jest między innymi wynikiem zbyt dużej ilości różnego rodzaju pyłów i gazów. Ilość emitowanych zanieczyszczeń sięga setek tysięcy ton rocznie.Znaczna część wszystkich zanieczyszczeń stanowią drobne cząstki pyłu i kurzu. Kurz dostarcza idealnego środowiska do rozwoju roztoczy, grzybów i bakterii. Alergeny te powodują liczne alergie i choroby układu oddechowego. Kurz osiada we wszelkich mikronierównościach. Jest to dość powszechne i zarazem niebezpieczne dla naszego organizmu zjawisko, w związku z tym należy skutecznie usuwać go z najbliższego otoczenia.



Technika Czyszczenia Raypath - EKOLOGIA JUTRA Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Mamutowce - drzewa giganty

Mamutowce - drzewa giganty


Autor: Paweł Siedlecki2


Zadziwiające drzewa giganty, których masa wynosi kilka tysięcy ton, wzrost ok. 90 m, a wiek najstarszych dochodzi do 2500 tys. lat. Rosną wyłącznie w USA na zach. zboczach gór Sierra Nevada.


Ich siedliska znajdują się na wys. 1500-2200 m n.p.m. Panują tam łagodne zimy a klimat jest wilgotny.

Polską nazwę Mamutowiec zawdzięcza wygiętym ku niebu konarom, okrytym białą korą, które wyglądem przypominają kły mamuta. Dawniej zaliczano je do sekwoi. Obecnie też czasem używa się starej nazwy, która brzmi „sekwoje olbrzymie”. Najcenniejsze okazy tego gatunku obejrzeć można w Sequoia National Park (Narodowym Parku Sekwoi), który został założony, gdy obowiązywała jeszcze dawna nazwa gatunku.

Ani okresowe pożary, ani żadne choroby nie stanowią zagrożenia dla tych olbrzymich drzew. Nawet najstarsze cieszą się doskonałym zdrowiem. Ich żywe tkanki chronione są warstwą blisko półtorametrowej grubości kory. Ogień jest wręcz sprzymierzeńcem olbrzymów jeśli chodzi o rozmnażanie.

Mamutowce tworzą szyszki długości kilku centymetrów, których łuski pozostają zamknięte przez kilkanaście lat. Dopiero po przejściu „próby ognia” szyszki wysychają tak bardzo, że uwalniają nasiona. W rozsiewaniu się Mamutowcom pomagają również wiewiórki. Żywią się one miękkimi częściami szyszek, ale nie jedzą nasion. Pozostawiają je więc wokół swoich spiżarni.

Jedynym zagrożeniem dla tych potężnych drzew jest wiatr. Powodem jest płytki system korzeniowy, sięgający zaledwie 1,5 m w głąb ziemi. Niekiedy rozrasta się nawet na powierzchni 4000 m2. Z przybyciem białego człowieka na kontynent amerykański, sporo tych wspaniałych drzew zostało masowo wyciętych. Ich drewno okazało się cennym materiałem budowlanym, ponieważ jest bardzo trwałe.

Aby przewieźć pocięty Mamutowiec potrzebowano czasem 30 platform kolejowych! Dziś nikt już nie śmie ścinać monstrualnych drzew, uznanych za pomniki przyrody i objętych całkowitą ochroną. Niestety po wielu olbrzymach pozostały jedynie ogromne pnie. Podobno na jednym z nich urządzono pokaz tańca z udziałem 14 par i czteroosobowej orkiestry!

Wiekowe egzemplarze mają potężne pnie o średnicy 10 m, zwieńczone stosunkowo niedużymi, stożkowatymi koronami. Młode pędy pokryte są łuskowatymi igłami dł. 3-6 mm. Po roztarciu igły pachną anyżkiem. Mamutowiec (sequoia giganteum), inaczej sekwoja olbrzymia może osiągnąć wiek nawet 3 tys. lat.

Jest to bardzo imponujące w porównaniu z długością ludzkiego życia. Pamiętajmy, że każde, nawet najmniejsze drzewo zasługuje na nasz szacunek a już z pewnością tak bardzo wiekowe. Pamiętajmy o tym, ponieważ Sekwoje są naszym wspólnym dziedzictwem.

Studio Florystyczne Green-Line www.green-line.com.pl Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Torby ekologiczne moda czy konieczność?

Torby ekologiczne moda czy konieczność?


Autor: Pawel Kl


Czy wiecie ile na świecie co sekundę jest produkowanych reklamówek ? Ilość przekracza 40 tysięcy torebek na sekundę. Ogromna ilość ale niestety takie są fakty. Każda taka torba jest istnym koszmarem dla ekologów. Czas jej rozkładu przekracza kilkaset lat a podczas "gnicia" wydzielane są bardzo szkodliwe substancje.


Mode na torby ekologiczne zapoczątkowała znana projektantka mody, a wiadomo jak to w modzie jak temat zostanie podchwycony szybko stanie się hitem. Torba taka oprócz tego, że jest bardzo modna oraz ma ciekawy i nowoczesny wygląd, jest bardzo praktyczna. Przede wszystkim jest wykonana z ekologicznych materiałów, a jej rozkład jest bardzo szybki i nie wpływa negatywnie na środowisko naturalne. Dodatkowo torba typu green bag jest bardzo wytrzymała przez co nie musimy się martwić czy wytrzyma ciężar zakupów. Jednocześnie jest wielokrotnego użytku i bardzo wolno się zużywa tak że średnia czas jej eksploatacji wynosi 2 lata.

Ekotorby dostępne są już w większości hipermarketów oraz małych sklepikach osiedlowych. Producenci prześcigają się w wymyślaniu wzorów, a nawet kształtów. Nawet znani projektanci mody zaczęli pokazywać swoje torby ekologiczne na pokazach mody.

Firmy produkujące takie torby powstają bardzo szybko, bardzo mocną promują takiego typu rozwiązania jak modne, oraz ekologiczne. Ludzie którzy widzą że modnie jest mieć taką torbę a jednocześnie będą mieć świadomość że torba taka jest ekologiczna i że oni dbają o środowisko od razu ją kupią. Teoretycznie jest to bardzo dobre zjawisko, natomiast należy pamiętać że torbę taką trzeba używać a nie kupować nowe bo mają inne ciekawsze wzory a aktualnych dobrych toreb typu green bag się pozbywać.

Torby ekologiczne mimo że cena początkowo może wydawać się spora (koszt do 10 zł) to jednak jej trwałość oraz niezawodność sprawi że szybko się do niej przyzwyczaimy oraz będziemy brać na zakupy i będziemy zadowoleni z zakupu.
green bag Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Procesowe zarządzanie budżetem czasu życia

Procesowe zarządzanie budżetem czasu życia.


Autor: Wiesław Dziergawka


Artykuł traktuje o problemie procesowego zarządzania czasem. Rozdziela rozwój efektywny od samodoskonalenia. Wskazuje na potrzebę życia rozumnego w gospodarce opartej na wiedzy.Próbuje objąć definicją zagadnienie mądrości w odróżnieniu od wykształcenia.


Wstęp
Rozwój człowieka to, w głównej mierze,1 życie rozumne2 w czasie3. Rozwój to umiejętność realizowania siebie w czasie4. Natura czasu. Czas jest najcenniejszym i najistotniejszym dostępnym dla nas surowcem. Czas nie ma ceny. Czasu nie można kupić. Można kupić sobie młodość albo dodatkowe włosy na głowie, ale czasu nie. Czas jest sprawiedliwy. Czasu nie można przekupić ani oszukać. Czas jest najbardziej demokratycznym surowcem na świecie, wszyscy go mamy tyle samo. Czas też jest najbardziej limitowanym surowcem jaki mamy. Czas, który przeszedł, nigdy nie powróci. Oto dlaczego kradzież czasu powinna być ścigana przez prawo. To jest też powód, dla którego musimy nauczyć się respektować czas swój i innych. Czas nie może być rozumiany w kategoriach ilościowych. Wartość czasu może być mierzona tylko umiejętnością jego wykorzystania.5.

Zarządzanie rozwojem.
Realizacja pozytywna, czyli rozwój zrównoważony. Samo określenie „zrównoważony rozwój” (ang. sustainable development) powstało w wyniku proekologicznej inspiracji. Miało ono stanowić wyraz rosnącej świadomości i troski o przyszłość świata, która to wydawała się zagrożona z powodu niepohamowanego rozwoju ekonomicznego, nie wystarczająco uwzględniającego konsekwencje ekologiczne i społeczne6. W dobie globalizacji i realnego problemu zmian klimatycznych, zrównoważony rozwój należy więc utożsamiać z rozwojem efektywnym7. Jak efektywnie wykorzystać szansę daną nam na ziemi? A więc kwestia wyboru. Wyboru tego jak chcemy korzystać z naszego czasu – czasu wolnego
(mniej lub więcej) od naszych obowiązków. Kwestia wyboru zajęć lub zachowań wypoczynkowych, kulturalnych, rozrywkowych czy sportowych…Kwestia uświadomienia sobie, jakie potrzeby są nam najbliższe, chociaż może najtrudniejsze do zaspokojenia, jakie wartości, którymi dotychczas zupełnie się nie interesowaliśmy- znajdują się w zasięgu naszych możliwości, jakie aspiracje związane ze sposobami korzystania z naszego czasu warte są pielęgnacji i rozwoju – jakie zaś, chociaż często bardzo prestiżowe, są w gruncie rzeczy dość wątpliwej natury. Kwestia wyboru, czyli przede wszystkim kwestia świadomości. Kwestia wiedzy o tym, co mamy lub mieć możemy, co czynimy lub czynić możemy…8.

Zmienne.
Warto odnotować cykliczność procesu życia, gdzie cyklem życia jest czas, w którym przebiega określony proces-okres życia9, wyróżniając fazy oraz czynności w nich podejmowane. Budowanie świadomości zmienności życia10 przypomina nieco proces budowy11 piramidy świadomości12.Warto zaznaczyć również, iż takie same metody podziału13 należy zastosować w zakresie inwestycji w kapitał ludzki14. Współczesna organizacja społeczna15 wynosi działalność zespołową na nowe wyżyny wirtuozerii, a jednocześnie wymaga od każdego z członków zespołu indywidualizmu –ponieważ wyrazem aktywności umysłu jest myślenie, a także wiara w siebie, wytrwałość, nieustępliwość i wszystkie inne cechy umysłowe, które umożliwiają sukces16. Ważne jest aby właściwie zakotwiczyć swoją osobę w rzeczywistości17, w oparciu o wartości kardynalne, stałe-religie bądź etykę moralności18. Sformułować cele, następnie szukać rozwiązań19. W dobie wysokiej konkurencji zarówno rynkowej jak i międzyludzkiej umysł stanowi podstawowe narządzie gwarantujące przetrwanie20. Podobnie w sferze organizacji coraz bardziej niezależnych i zdefiniowanych, widzimy tendencję do inwestowania w rozwój efektywny oparty na zasadach gospodarki wiedzy21.

Problemy.
Nasze podstawowe problemy z czasem i życiem, rozpoczynają się wtedy, gdy nie mamy określonych celów do których zmierzamy22. Największy sekret człowieka mądrego, pozwalający mu wyciągnąć z przedstawionych wyżej źródeł maksimum wiedzy, tkwi w pracy jego myśli. Sekretem tym jest dostrzeganie stosunków, podobieństw i zależności pomiędzy zjawiskami nawet pozornie zupełnie niepowiązanymi. Jest to główna tajemnica i podstawa dochodzenia głębszych przyczyn i uwarunkowań obserwowanych zjawisk23. Tak więc człowiek mądry posiada bogate życie wewnętrzne. Co więcej : życiem tym kierują surowsze niż u wielu ludzi kanony myślenia, wyższa moralność intelektualna. Przejawia się ona w bezstronnym obiektywizmie, który nie pozwala emocjom mącić sądów o własnych sprawach, w zdolności wyrzeczenia się mylnego poglądu, w umiejętności przyznawania racji nawet osobom nie lubianym i wrogim, gdy słuszność jest po ich stronie, w powstrzymywaniu się od sądów w braku podstaw24.

Przypisy:
1. F. Melia: Na skraju nieskończoności. Warszawa 2005, s.39.
2. A.K. Dewdney: Granice rozumu. Warszawa 2004,s.75
3. W. Sedlak: Życie jest światłem. Radom 2004.Wydanie II,s.36.
4. J.H. Barrow: π razy drzwi. Szkice o liczeniu, myśleniu i istnieniu. Warszawa 1996,s. 249.
5. M. Wojciechowicz :Jak przetrwać i zwyciężać. Mój czas w moich rękach. Gdańsk 1993. s. 9.
6. A. Witek-Crabb: Zrównoważony rozwój przedsiębiorstw – więcej niż ekorozwój. Zrównoważony rozwój przedsiębiorstw a relacje z interesariuszami, (red.) H. Brdulak, Oficyna Wydawnicza SGH, Warszawa 2005,
s. 561-568.
7. Zob. M. J. Hatch, Teoria organizacji, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2002.
8. Z. Skórzyński: Wobec wartości czasu. Praca zbiorowa, Warszawa 1977 s.6.
9. Św. Augustyn: Wyznania XI,14,tłum.Z.Kubiak, Warszawa 1982,s.227.
10. Platon: Timaios,w: Dialogii,t.II, tłum. W. Witwicki, Kęty 1999,s.686-687.
11. J. Goryński: Ekonomika budownictwa i polityka budowlana. PWE, Warszawa 1976, s. 36.
12. J.Eldredge: Odważ się pragnąć. Poznań-Warszawa 1990,s.49.
13. R. Pernose: Platońska rzeczywistość pojęć matematycznych?w: Zagadnienia Filozoficzne w Nauce, XIII 1991,
s. 23-27.
14. N. Branden: Sześć filarów poczucia własnej wartości, Łódź 2006,s.46.
15. A. Starybała: Zarządzanie projektami ekonomicznymi i organizacyjnymi. Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2006, s.222.
16. Branden: Sześć filarów poczucia własnej wartości, Łódź 2006,s.46-48.
17. E.Wiger: Niepojęta skuteczność matematyki w naukach przyrodniczych,w: Zagadnienia Filozoficzne w Nauce, XIII, 1991,s5-21.
18. P.Mansfield: Jak być asertywnym. Poznań 1994, s.90.
19. M.Pawlak: Zarządzanie projektami, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2007,s57.
20. Ibidem,s.252.
21. Zob. G. Morgan, 2002, Obrazy organizacji, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa. Książka ta uchodzi na świecie za jedno z najważniejszych opracowań w dziedzinie zarządzania.
22. M. Wojciechowicz :Jak przetrwać i zwyciężać. Mój czas w moich rękach. Gdańsk 1993. s. 17.
23. Z. Pietrusiński: Sztuka uczenia się. Warszawa 1961. s,205.
24. Ibidem,s206.



Wiesław Dziergawka Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dlaczego Polska potrzebuje elektrowni atomowej

Dlaczego Polska potrzebuje elektrowni atomowej


Autor: Rafał Krawczyk


W Polsce rośnie zużycie energii elektrycznej. Szacuje się, że już za kilka lat moce krajowych elektrowni okażą się niewystarczające. Dlatego albo postawimy na budowę elektrowni atomowych albo za kilkanaście lat przerwy w dostawie elektryczności zepchną nas do grupy krajów trzeciego świata.


Obecnie podstawowym surowcem energetycznym w Polsce jest węgiel. Ponad 90% prądu w naszym kraju wytwarzają elektrownie spalające węgiel kamienny lub brunatny. Taka struktura produkcji energii czyni z naszego kraju prawdziwy skansen europy. Unia Europejska narzuca nam rygorystyczne normy emisji dwutlenku węgla, którego głównym źródłem są elektrownie – przyszłość polskiej energetyki staje więc pod znakiem zapytania.

Rozwiązaniem naszych problemów energetycznych może być budowa elektrowni atomowej . Okazuje się, że ta koncepcja wcale nie jest nowa. Nawet za czasów PRL, gdy na Śląsku węgla wydobywano dwa razy więcej niż obecnie dostrzegano potrzebę zróżnicowania źródeł wytwórczych energii. Na początku lat 80-tych podjęto stosowne decyzje i ruszyła budowa pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, zlokalizowanej w Żarnowcu. Niestety inwestycja ta nie trafiła w swój czas. Katastrofa w Czarnobylu zasiała wątpliwości co do bezpieczeństwa siłowni jądrowych. Zaostrzyły się protesty – zarówno społeczności lokalnych jak i zorganizowanych grup ekologicznych. Koniec lat 80-tych to kryzys gospodarczy i początek transformacji ustrojowej – kosztowna inwestycja została najpierw zamrożona a następnie skasowana przez rząd Tadeusza Mazowieckiego.

Obecnie temat staje się coraz bardziej gorący. W rządowym dokumencie „Polityka Energetyczna Polski” przyjętym w 2005 r założono budowę elektrowni atomowej do 2025 r. Obecny rząd też wydaje się przychylny tym planom – ciepło o energetyce jądrowej wypowiadał się kilkakrotnie wicepremier Waldemar Pawlak. Przeciwne temu pomysłowi pozostają organizacje ekologiczne oraz znaczna część społeczeństwa. Jakimi argumentami można ich przekonać?

1. Elektrownie atomowe nie emitują zanieczyszczeń do atmosfery, w szczególności dwutlenku węgla. który posądzany jest o wywołanie globalnego ocieplenia.
2. Elektrownie atomowe są bezpieczne. Naukowcy są zgodni – powtórka katastrofy Czarnobylskiej w reaktorach nowego typu jest absolutnie niemożliwa. Nowa generacja zaawansowanych reaktorów jądrowych charakteryzuje się tzw. inherentnymi (naturalnymi) właściwościami bezpieczeństwa, co oznacza, że nie można sobie wyobrazić procesu zdolnego wywołać awarię i uwolnić do otoczenia radioaktywne promieniowanie. Poza tym rezygnacja z atomu ze względu na potencjalne niebezpieczeństwo jest kompletnie bezsensowna z innego powodu – w bezpośrednim sąsiedztwie (do 300km od naszych granic) działa 10 czynnych elektrowni jądrowych.
3. Elektrownie jądrowe zwiększają bezpieczeństwo energetyczne kraju. Złoża uranu, będącego paliwem jądrowym są rozproszone na całym świecie w związku z tym nie uzależniamy się od jednego kraju-dostawcy paliwa
4. Ekolodzy często powołują się na doświadczenie Czarnobyla i rzekome straszne skutki katastrofy z 1986 r. Warto więc przytoczyć najnowsze oszacowania dotyczące tamtych wydarzeń. Raport “Forum Czarnobylskiego” (Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA), Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), Agencje ONZ oraz rządy Białorusi, Rosji i Ukrainy) liczbę ofiar śmiertelnych szacuje na 50, oraz dalsze 4 tysiące które jeszcze umrą w jej wyniku. Jeszcze bardziej sceptyczna w swoich osądach jest UNSCEAR (Komitet Naukowy ONZ ds. Skutków Promieniowania Atomowego) który liczbę ofiar szacuje na 31. Dla porównania – w wypadkach na polskich drogach ginie rocznie kilka tysięcy ludzi. Trzeba jednoznacznie podkreślić, że w obecnie budowanych reaktorach powtórzenie czarnego scenariusza z Czarnobyla jest niemożliwe.
5. Elektrownie atomowe są odporne na potencjalny atak terrorystyczny. Sam reaktor umieszczony jest w specjalnej żelbetonowej kopule, mogącej bez trudu przetrwać atak podobny jak na wieże WTC.
6. Ekolodzy często podają jako alternatywę źródła odnawialne. Trzeba sobie jasno powiedzieć – w naszych warunkach klimatycznych energia wiatru i energia słońca jest zbyt mała aby odegrać istotną rolę w ogólnym bilansie energetycznym. Nieco większy potencjał ma biomasa i biopaliwa, ale uprawa roślin energetycznych na szeroką skalę nie jest obojętna dla środowiska a dodatkowo winduje ceny żywności.
Rafał Krawczyk, konwencjonalne i alternatywne źródła energii Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

wtorek, 23 stycznia 2018

Śmie(r)ciowisko czy segregacja odpadów?

Śmie(r)ciowisko czy segregacja odpadów?


Autor: Artur Olędzki


Każdy z nas kiedyś słyszał, o czymś takim jak segregacja odpadów. Każdy z nas wie, że odpady są jednym z poważniejszych zagrożeń cywilizacyjnych dla nas samych - ludzi. Dlaczego więc tak mało w tym kierunku robimy? Jak segregować odpady?


Od paru miesięcy jesteśmy zalewani informacjami na temat super biodegradowalnych toreb ekologicznych, wprowadzanych w co drugim hipermarkecie. Jednak dużo mniej się mówi, o tym co tak naprawdę z nimi zrobić już po zakupach. Prawie, w ogóle nie słychać gdzie je mogę wyrzucić i co się z nimi stanie. Prawdziwa segregacja odpadów to w Polsce temat prawie tabu. Niby każdy słyszał, ale mało kto wie jak się do tego zabrać.
Sam święty nie jestem. Czasami nie chce mi się myć słoika po jakimś sosie, czasami wrzucam butelki pet nie zgniatając ich, ale proszę mi wierzyć- staram się. Jednak to, co widzę przy pojemnikach do segregacji opadów poważnie każe mi się zastanawiać nad sensem zrobienia i tego małego wysiłku. Po co mam się wysilać i myc i segregować, jeżeli sąsiad z innej klatki wrzuca jak popadnie szkło razem z plastikiem i metalem do jednego pojemnika. Ręce mi kiedyś opadły jak zobaczyłem starszą panią, bardzo starannie przez odpowiednio spreparowany lejek, wsypującą popiół do pojemnika ze szkłem. Rozumiem, że tych pojemników u nas jak na lekarstwo, że biedne stoją często niewybierane przez parę tygodni. Jednak jak już stoją to chyba nie dla ozdoby. Poszperałem na sieci i poniżej wypisałem, co można wyrzucić do poszczególnych pojemników. Również to, czego się tam również nie wrzuca.
Chciałbym, żeby ten artykuł pomógł, chociaż jednej osobie nawrócić się w kwestii jakiejkolwiek segregacji odpadów, inaczej w niedługim czasie to one zasypią nas doszczętnie.
Wszystko to co możemy jeszcze raz wykorzystać, co się da przetworzyć, powinniśmy posegregować. Wtedy okaże się, że to co nam zostało i musimy wrzucić do ogólnego kosza to już znikoma ilość tego co wyrzucaliśmy wcześniej.

Zaczynamy. Najpierw podstawy kolorystyczne. Każdy pojemnik ma swój kolor.
NIEBIESKI - papier; BIAŁY- kolor szkła; ŻÓŁTY- plastik; CZERWONY -metal. Żeby było jeszcze łatwiej, każdy pojemnik jest opisany po polsku.

Co można wrzucić do pojemnika koloru NIEBIESKIEGO z napisem PAPIER? Gazety i czasopisma, katalogi i prospekty, papier szkolny i biurowy, książki z miękkimi okładkami lub z usuniętymi twardymi okładkami (od razu pytanie, co zrobić z tymi twardymi okładkami, bo ja nie znalazłem na to odpowiedzi), torebki papierowe, papier pakowy, pudełka kartonowe i tekturowe. Niedawno dowiedziałem się też, że można tutaj wrzucać, te najnowsze biodegradowalne torby z hipermarketów. Acha, bym zapomniał, pamiętaj żeby usunąć zszywki, metalowe części i plastikowe opakowania. Natomiast nie wrzucamy: zabrudzonego i tłustego papieru, papieru z folią, papieru termicznego, (na takim papierze najczęściej są drukowane paragony) oraz faksowego, papieru przebitkowego (to też paragony, a także faktury). Kartonów po mleku i napojach ( w środku jest folia), pieluch jednorazowych, podpasek, artykułów i papierów higienicznych. Pozostałych po remoncie tapet i worków po cemencie, również, do niebieskiego pojemnika. się nie wrzuca.

SZKŁO - POJEMNIK BIAŁY
Tutaj powinno się wrzucać: butelki i słoiki szklane po napojach i żywności, butelki po napojach alkoholowych, szklane opakowania po kosmetykach. Oczywiście w sytuacji, kiedy stoją dwa osobne pojemniki na szkło białe i kolorowe, należałoby wziąć poprawkę na ten fakt. Wrzucamy czyste opakowania. Mimo, że to fajna zabawa, nie tłuczemy wyrzucanego szkła.
Do białego pojemnika nie wrzuca się: szkła stołowego, fajansu; porcelany i ceramiki; żarówek, lamp neonowych i fluorescencyjnych, rtęciowych (lampy i żarówki powinny być odbierane przez sklepy, w których kupowaliśmy nowe); reflektorów, izolatorów; szkła żaroodpornego, szkła okularowego; ekranów i lamp telewizorowych (w tym wypadku też sklep ma obowiązek przy zakupie nowej elektroniki zabrać od nas starą); szyb samochodowych.

Następny to PLASTIK - pojemnik koloru ŻÓŁTEGO
Po uprzednim zgnieceniu, możemy wrzucić, czyste butelki po napojach, butelki po płynach do mycia, plastikowe zakrętki, plastikowe torebki, reklamówki, (ale nie torby opisane jako biodegradowalne), plastikowe koszyczki po owocach.
Kiedyś spotkałem się też z takim specjalnym "drucianym pojemnikiem" tylko na butelki pet.
Takie rzeczy jak: butelki i pojemniki z zawartością, opakowania po lekarstwach (chyba już w każdej aptece stoi specjalny pojemnik na opakowania i przeterminowane lekarstwa), butelki i pojemniki po olejach (spożywczych, chłodniczych i silnikowych), pojemniki po wyrobach garmażeryjnych, zabawki, sprzęt AGD, oraz styropian ten pojemnik omijają szerokim łukiem. Oczywiście znowu, stary sprzęt AGD, przy zakupie nowego, spokojnie zostawiamy w sklepie
Ostatni pojemnik jest koloru CZERWONEGO z napisem METAL.
Możemy się tutaj pozbyć: puszek po napojach, puszek po konserwach, metali kolorowych, kapsli oraz innych elementów metalowych.
Nie pozbędziemy się: opakowań po aerozolach, puszek po farbach i baterii. Coraz więcej sklepów ma specjalne pojemniki na baterie. No i zawsze przed wrzuceniem puszki należy ją potraktować z buta, najzwyczajniej zgniatając.
Osobiście jeszcze nie widziałem, ale jest jeszcze coś takiego jak worek lub pojemnik z napisem "mokre-bio". Do niego wyrzucamy: odpady z owoców i warzyw, odpadki kuchenne, fusy od herbaty, kawy wraz z filtrami, skorupki jaj. Nie należy wrzucać: resztek mięsa, wędlin, ryb, kości.

Możesz od razu zacząć od takich najdrobniejszych rzeczy jak:
• jeżeli wypijasz dużo napojów, kupuj je w większych butelkach,
• ogranicz ilość torebek plastikowych, prosząc o pakowanie produktów w papier lub weź torbę wielokrotnego użytku,
• kupuj napoje w butelkach zwrotnych,
• jeżeli masz ubrania lub inne rzeczy, które mogą się jeszcze komuś przydać, przekaż je organizacjom dobroczynnym typu PCK,
• zapisuj kartki papieru po obu stronach,
Dzięki tym prostym zabiegom od razu będziesz miał trochę mniej odpadów do wyrzucenia. Niektórzy pod zlewem trzymają odpowiednie pojemniki, jeszcze przed wyrzuceniem oddzielają papier, odpadki „mokre-bio”, tworzywa sztuczne itd.

Uff. Wiem sporo tego. Sporo wyjątków. Jednak, przy odrobinie cierpliwości i zaangażowania wyrobimy sobie ten nawyk. Taka segregacja pozwala na odzyskanie zdecydowanej większej ilości surowców papieru, tworzyw sztucznych. Tym samym mniej odpadów trafia na ogromne wysypiska komunalne, które nie będą musiały być rozbudowywane. Dzięki segregacji nie będzie potrzeba też budowania nowych, a znając naszych urzędników, tuż pod Twoimi oknami.
W końcu w większej części Europy się udaje, a my też podobno jesteśmy w Europie.
Więc ściągając hasło z jakiegoś plakatu: "Śmieć przykładem”

Artur Olędzki Więcej podobnych artykułów, na ten i inne tematy dotyczące praktycznej strony nauki w życiu, znajdziesz na stronie: PRAKTYCZNY UNIWERSYTET ŻYCIA Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.