piątek, 5 maja 2017

Recykling i utylizacja w Polsce

Recykling i utylizacja w Polsce


Autor: AgaBe87


Środowisko naturalne wymaga zainteresowania i pielęgnacji z naszej strony. Kilka słów na temat recyklingu i utylizacji


Recykling (ang. recycling) jest jedną z kompleksowych metod ochrony środowiska naturalnego. Jej zadaniem jest ograniczenie zużycia surowców naturalnych oraz zmniejszenie ilości odpadów i ich szkodliwego oddziaływania na środowiska.

Recykling dotyczy dwóch, powiązanych ze sobą działań:
1. Produkcji dóbr z materiałów jak najbardziej odzyskiwalnych (takich, które można wielokrotnie wykorzystać do wytwarzania nowych produktów materialnych i użytkowych),
2. Utylizacja odpadów, czyli powtórnego wykorzystania lub zniszczenia surowców odpadowych lub materiałów, które straciły wartość użytkową, w sposób bezpieczny dla środowiska.

Z recyklingiem ściśle powiązana jest Zasada 3R (ang. Reduce, Reuse, Recycle), która promuje zdrowy dla środowiska styl życia, konsumpcji dóbr i traktowania odpadów.
Spolszczona wersja tej zasady brzmi:
1. Unikaj/ogranicz kupowanie zbędnych rzeczy, czyli ogranicz konsumpcję niepotrzebnych produktów i unikaj towarów niepotrzebnie nadmiernie opakowanych;
2. Użyj powtórnie, czyli wielokrotnie wykorzystaj ten sam towar/produkt, czasem w zupełnie nowym przeznaczeniu;
3. Utylizuj (oddaj do odzysku/recykluj) – kiedy pierwsze dwie zasady są niemożliwe do wykonania, wówczas należy produkt wrzucić do odpowiedniego pojemnika celem ponownego wykorzystania w produkcji.

W ostatnich czasach palącym problemem stało się zagadnienie recyklingu sprzętu elektronicznego, a zwłaszcza recykling komputerów. W naszym kraju firmy produkujące sprzęt elektroniczny nie prowadzą odbioru zużytych produktów.
Natomiast polskie domy, szkoły i biura nasycone są przestarzałym sprzętem komputerowym, który w końcu zacznie trafiać na śmietniki.

Pozostaje mieć nadzieję, że odpowiednie regulacje prawne narzucą na polskich producentów obowiązek odbioru i utylizacji komputerów. W przeciwnym razie wysypiska przepełnią się tonami odpadów elektronicznych, uwalniających do środowiska sporą część tablicy Mendelejewa...

Recykling komputerów Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Kto zabił samochód elektryczny?

Kto zabił samochód elektryczny?


Autor: Rafał Krawczyk


Trudno znaleźć koncern motoryzacyjny, który na przestrzeni ostatnich lat nie zaprezentował własnej konstrukcji auta z napędem elektrycznym. Takie samochody wciąż jednak łatwiej spotkać na salonie motoryzacyjnym niż na ulicy. Czy to wina wciąż niedopracowanej technologii? A może sprawka dbających o swoje interesy szejków naftowych?


Trudno znaleźć koncern motoryzacyjny, który na przestrzeni ostatnich lat nie zaprezentował własnej konstrukcji auta z napędem elektrycznym. Takie samochody wciąż jednak łatwiej spotkać na salonie motoryzacyjnym niż na ulicy. Czy to wina wciąż niedopracowanej technologii? A może sprawka dbających o swoje interesy szejków naftowych?

Ceny ropy biją kolejne rekordy. Tankując samochody nabijamy coraz większą kasę wielkim eksporterom ropy (Rosja, Arabia Saudyjska, Wenezuela, Iran) i koncernom naftowym, jednocześnie przyczyniając się do zanieczyszczenia środowiska i globalnego ocieplenia. W obliczu tych problemów samochód elektryczny wydaje się idealną propozycją, szczególnie dla USA i większości krajów UE zmuszonych do importowania drogiej ropy.

Czym się różni silnik elektryczny od spalinowego? Jest lepszy. Cichszy, prostszy w konstrukcji, łatwy do sterowania, bardziej niezawodny. Oferuje stały, wysoki moment już od najniższych obrotów. Posiada tylko jedną wadę – potrzebuje energii elektrycznej, której magazynowanie na pokładzie auta nie jest łatwe. Mimo znacznego postępu technologicznego akumulatory są wciąż ciężkie, drogie, długo się ładują i nie zapewniają zbyt dużego zasięgu. Źródłem energii mogą też być ogniwa paliwowe – urządzenia w których wodór jest zamieniany w prąd elektryczny. Wciąż jednak wytwarzanie, przechowywanie i transport wodoru wiąże się z wieloma nierozwiązanymi problemami technicznymi. Mimo tych przeciwności koncern GM udowodnił, że można zbudować sensowne auto elektryczne

EV1 – czyli kto zabił samochód elektryczny
Poważną przymiarkę do rozpoczęcia seryjnej produkcji samochodów elektrycznych zrobił w latach dziewięćdziesiątych koncern General Motors. Zaprezentował model EV-1 (Electric Vehicle) i wdrożył dla niego specjalny program. Prawie 900 aut trafiło do indywidualnych użytkowników, którzy mieli testować auto. Mimo wielu usterek, charakterystycznych ze względu na pionierski charakter konstrukcji, opinie użytkowników były entuzjastyczne. Szczególnie dotyczyły one drugiej generacji, wyprodukowanej w latach 1998-1999, które oferowały zupełnie przyzwoite osiągi – przyspieszenie 0-100 km/h - 9 s, zasięg do 250 km (przy ekonomicznej jeździe). Zbiornikiem energii było 26 akumulatorów kwasowo-ołowiowych, które mogły łącznie zgromadzić 17,6 kWh energii.

Wyposażenie niczym nie odbiegało od standardowego oferowanego w tradycyjnych autach – był więc ABS, elektrycznie sterowane szyby i lusterka, system kontroli trakcji, tempomat, słowem – czego dusza zapragnie. Dobre osiągi zapewniał 3-fazowy silnik o mocy 101 kW i stałym momencie obrotowym 149 Nm). Akumulatory mogły być ładowane z domowego gniazdka lub ze specjalnej ładowarki indukcyjnej montowanej w podłodze garażu – wystarczyło odpowiednio zaparkować, aby znajdowała się między przednimi kołami. Godzina wystarczała aby załadować 80% baterii – pełne ładowanie trwało dwie godziny dłużej. Koszty eksploatacji szacowano na 0,33-1,25 dolara na każde 100 km (zależnie od zużycia energii, lokalnych cen i taryf). Dla porównania, jazda ekonomicznym autem benzynowym kosztowała 2,50 dolara na 100 km.

Jednak w 2000 roku, w nie do końca jasnych okolicznościach GM postanowił skasować program. Auta, pomimo protestów zostały odebrane użytkownikom i trafiły na złom. Producent, tłumaczył to zbyt wysokimi kosztami produkcji, nie dającymi szans na odniesienie sukcesu rynkowego. Nie brakuje jednak zwolenników spiskowych teorii, głoszących, że GM przestraszył się nieoczekiwanego sukcesu swojego prototypu.

Czy jesteśmy skazani na ropę?
Wiodące koncerny motoryzacyjne wciąż nie mają w swojej ofercie aut elektrycznych. Jednak w Anglii, za niecałe 9 tys funtów można kupić model G-Wiz – dwuosobowy, miejski samochód elektryczny, zaprojektowany przez indyjski koncern Reva. Nie jest to może konstrukcja na miarę EV-1, ale wydaje się interesująca. 8 tradycyjnych akumulatorów kwasowych zapewnia małemu autku prędkość 80 km/h i zasięg 77 km – do poruszania się po zatłoczonych metropoliach parametry te są zupełnie akceptowalne. Cena ok. 30 tys zł też wydaję się interesująca. Jednak z drugiej strony za takie pieniądze można kupić np. zwykłego Fiata Pandę, oferującego o niebo lepsze osiągi, więcej przestrzeni i bezpieczeństwa.

I tu dochodzimy do sedna – samochód elektryczny wciąż nie jest atrakcyjny dla przeciętnego kierowcy głównie ze względu na wysoką cenę. Galopujące ceny ropy mogą jednak to odmienić. Kiedy zatankowanie do pełna będzie wielokrotnie droższe niż naładowanie akumulatorów z domowego gniazdka zapewne okaże się, że szybko pokochamy elektryczne autka…
Rafał Krawczyk, konwencjonalne i alternatywne źródła energii Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Przydomowe oczyszczalnie ścieków

Przydomowe oczyszczalnie ścieków


Autor: Piotr Wójcik


Przydomowe oczyszczalnie ścieków ulga dla środowiska i budżetu gospodarstw domowych.


W krajach Unii Europejskiej, o czym przekonujemy się na co dzień, dużą wagę przykłada się do ekologii. Sytuacją taka powoduje coraz szybszy rozwój technologii dla środowiska, coraz nowocześniejsze przydomowe oczyszczalnie ścieków powodują nie tylko wymierne skutki dla środowiska, ale również dla budżetu gospodarstw domowych.

Wypieranie pospolitych szamb przez przydomowe oczyszczalnie ścieków, powoduje zmniejszanie kosztów eksploatacji związanych z wywozem szamba, ale również zapobiega problemom związanym z nieszczelnymi szambami, które mogą powodować erozje murów a w efekcie ich pękanie.

W zależności od zasobności portfela i wielkości gospodarstw domowych, średniego dobowego ładunku biologicznego, przydomowe oczyszczalnie ścieków mają różnorodne technologie oczyszczania. Mogą być to oczyszczalnie z zastosowaniem systemów przesiąkających lub biologiczne oczyszczalnie ścieków. Te drugie jednak spełniają swoje zadanie przy gospodarstwach domowych z min. 20 mieszkańcami równoważnymi, stosowane powinny być już przy np. domach wielorodzinnych gdzie pozwolenia wodno prawne wymagają bardzo wysokiej jakości ścieków oczyszczonych.

Przydomowe oczyszczalnie ścieków z systemem drenażowym są najlepsze w gospodarstwach takich jak domy jednorodzinne, chociaż uniwersalność powoduje, iż odpowiednio zaprojektowana oczyszczalnia poradzi sobie z ładunkiem biologicznym gospodarstw do 100 osób, co powoduje możliwość zastosowania takich rozwiązań nawet jako oczyszczalni gminnych.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Alternatywne źródła energii

Alternatywne źródła energii


Autor: Rafał Krawczyk


Prognozy ekspertów są nieubłagane – zasoby ropy naftowej, wyczerpują się. Pokłady węgla i gazu też nie są studnią bez dna. Oznacza to, że światowa gospodarka opierająca się na tych surowcach, prędzej czy później stanie u bram wielkiego kryzysu energetycznego.


Prognozy ekspertów są nieubłagane – zasoby ropy naftowej, wyczerpują się. Pokłady węgla i gazu też nie są studnią bez dna. Oznacza to, że światowa gospodarka opierająca się na tych surowcach, prędzej czy później stanie u bram wielkiego kryzysu energetycznego. Czy jest nadzieja dla ludzkości czy czeka nas scenariusz rodem z filmu Mad Max? Na szczęście nie jesteśmy skazani tylko na paliwa kopalne. Istniej szereg technologii pozwalających uzyskiwać czystą energią – alternatywne źródła energii.

Jedną z najbardziej obiecujących są elektrownie wiatrowe. W wielu krajach europejskich stały się niemal stałym elementem krajobrazu, szczególnie w pasie nadmorskim Niemiec i Danii, gdzie wiatry mają największą siłę. Standardem są obecnie wiatraki dostarczające 2 MW a nawet 3MW energii elektrycznej – to tyle ile zużywa ok. 200 gospodarstw domowych. Niestety wymagają terenów o dużych średniorocznych prędkościach wiatru – powyżej 4m/s – w Polsce bardzo niewiele lokalizacji spełnia ten wymóg. Ekologiczny efekt rozwoju energetyki wiatrowej też jest poddawany pod wątpliwość – wiatraki ze względu na imponujące rozmiary (nawet 100 m wysokości) szpecą krajobraz i stanowią zagrożenie dla ptaków.

Kolejna alternatywą są elektrownie słoneczne. Zamieniają one energię promieniowania słonecznego bezpośrednio w prąd (konwersja fotowoltaniczna) lub najpierw w ciepło (konwersja fototermiczna) które z kolei zamieniane jest w energię elektryczną. Wymagają dużych przestrzeni o dobrych warunkach nasłonecznienia. Dlatego naukowcy i politycy, już dzisiaj kreślą wizję budowy ogromnych elektrowni słonecznych w rejonach pustynnych Afryki Północnej. Generowały by wystarczającą ilość energii, aby zapewnić bezpieczeństwo energetyczne całej europie.

Prawdziwą rewolucją może jednak okazać się synteza jądrowa. Reakcja syntezy izotopów jąder wodoru, zachodząca na słońcu oraz wykorzystywana w bombach wodorowych, wyzwala ogromne ilości energii. Gdyby człowiek potrafił ją przeprowadzać w sposób kontrolowany uzyskałby dostęp do niewyczerpalnego źródła energii. Obecnie trwają intensywne prace nad budową próbnego reaktora termojądrowego – tzw. tokamaka. Powstaje on we Francji w ramach międzynarodowego programu naukowo-badawczego ITER. Jeżeli zakończy się sukcesem za kilkadziesiąt lat na świecie mogą zapłonąć dziesiątki sztucznych słońc.

A co z transportem? Najtrudniej będzie znaleźć alternatywę benzyny i ropy dla motoryzacji. Najwięcej nadziei naukowcy wiążą z wodorem. Zwykłe silniki spalinowe, poddane niewielkim zmianom mogą spalać wodór. Możliwe jest też wykorzystanie ogniw paliwowych, w których wodór zamieniany jest na prąd, który z kolei może zasilać silnik elektryczny. Problem pozostaje wytwarzanie, przechowywanie i transport wodoru, który jest gazem silnie wybuchowym i trudno go utrzymać w stanie ciekłym.

Być może ropę, przynajmniej częściowo uda się zastąpić przez biopaliwa. Benzynę można zastąpić etanolem – alkoholem uzyskiwanym z wielu roślin, np. trzciny cukrowej lub buraków. Alternatywą dla oleju napędowego jest olej roślinny uzyskiwany np. z rzepaku lub soi. W Brazylii, dzięki masowym uprawom trzciny cukrowej etanol stanowi 1/3 zużywanych paliw. Niestety, masowy rozwój rolnictwa energetycznego może być zagrożeniem dla tradycyjnych upraw i windować ceny żywności.

Jakie więc będzie źródło energii przyszłości? Na dzień dzisiejszy nie znamy odpowiedzi na tak postawione pytanie – wszystkie znane alternatywy posiadają poważne ograniczenia. Pozostaje wierzyć, że rozwój nauki i technologii pozwoli pokonać przeszkody i wiek XXI nie będzie wiekiem wielkich kryzysów energetycznych.


Rafał Krawczyk, konwencjonalne i alternatywne źródła energii Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Krótko o wodzie.

Krótko o wodzie.


Autor: dariusz gołębiewski


Nieprzyjemny zapach, kolor przypominający herbatę, nieprzyjemny smak. Organoleptycznie stwierdzamy, że woda jest niedobra. Dłuższe użytkowanie takiej wody przekonuje nas o jej złej jakości, kiedy widzimy brązowe naloty i smugi na sanitariatach. Konsument korzystający z wodociągów nie ma wpływu na to...


Nieprzyjemny zapach, kolor przypominający herbatę, nieprzyjemny smak. Organoleptycznie stwierdzamy, że woda jest niedobra. Dłuższe użytkowanie takiej wody przekonuje nas o jej złej jakości, kiedy widzimy brązowe naloty i smugi na sanitariatach. Konsument korzystający z wodociągów nie ma wpływu na to co leci z kranu. Właściciele domów jednorodzinnych są w lepszej sytuacji. Posiadają często własne ujęcia wody, własne studnie. Wykrycie problemu jakości wody na etapie budowy domu pozwala na przygotowanie się finansowe oraz techniczne. Dobrze dobrane filtry do wody usuną problem i pozwolą cieszyć się czystą wodą. Mieszkańcy bloków znajdują różne rozwiązania. Modą, lecz również i koniecznością w wielu miastach stało się pobieranie wody w butelki z ujęć głębinowych dostępnych dla każdego. Wodę tą przechowuje się często wiele dni w warunkach domowych. Skutkiem tego jest skażenie bakteriologiczne. Wodę należy przechowywać w lodówce. Jeden z moich znajomych zakupił wodę butelkowaną będąc w podróży samochodem. Po paru dniach stwierdził, że woda zabarwiła się na zielono. Od tej pory był przekonany, że woda ta jest złej jakości. Mylił się. Woda bez konserwantów i chemii właśnie tak reaguje. Wody, które mogą stać w cieple wiele dni, to chemia niezdrowa dla nas. Tak czy inaczej filtry do wody, które możemy zastosować w naszych domach i mieszkaniach to dobre rozwiązanie.
Uzdatnianie wody i filtry do wody Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Globalne ocieplenie - fakty i mity

Globalne ocieplenie - fakty i mity


Autor: Rafał Krawczyk


Topnienie lodowców, wzrost poziomu mórz i oceanów, załamania pogody, powodzie, fale upałów, pustynnienie wielkich obszarów, deficyt wody pitnej - taki scenariusz, według klimatologów pracujących dla ONZ, już wkrótce czeka naszą planetę. Wszystko na skutek globalnego ocieplenia, spowodowanego działalnością człowieka....


Ocieplenie klimatu jest faktem. Przez ostatnie 100 lat średnia temperatura na powierzchni Ziemi podniosła się o 0,74 st. C. Sam efekt cieplarniany jest zjawiskiem naturalnym, korzystnie wpływającym na warunki życia na ziemi. Jest spowodowany zdolnością atmosfery do zatrzymywania promieniowania Ziemi (m.in. cieplnego). Dzięki temu na powierzchni oraz w dolnych warstwach atmosfery jest cieplej niż byłoby, gdyby atmosfera nie istniała. Gdyby nie efekt cieplarniany średnia temperatura na naszej planecie wynosiła by ok. -20 zamiast +15 stopni Celsjusza. Działalność człowieka może jednak wzmacniać ten efekt i powodować niekorzystne zmiany w klimacie.

Większość naukowców przyczyn ocieplenia szuka właśnie w działalności człowieka. Faktem jest, że rozwój wielu dziedzin przemysłu oraz transportu wiąże się z emisją do atmosfery gazów cieplarnianych – głównie dwutlenku węgla i metanu. Mogą one powodować ograniczenie wypromieniowywania ciepła z powierzchni Ziemi.

Wynikiem troski opinii międzynarodowej o stan klimatu było powołanie w 1988 r. przez ONZ Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (Intergovernmental Panel on Climate Change - IPCC). Przedmiotem jego działalności jest ocena zagrożeń związanych z globalnym ociepleniem, spowodowanym przemysłową aktywnością człowieka. IPCC cyklicznie publikuje raporty na temat globalnych zmian klimatycznych. Najnowszy, czwarty raport z 2007 r. zawiera min. następujące wnioski:

1. Ocieplanie klimatu jest faktem.
2. Bardzo prawdopodobne, że notowane wzrosty średniej temperatury na świecie są powiązane ze wzrostem stężenia gazów cieplarnianych pochodzenia antropogenicznego (będących wynikiem działalności człowieka).
3. Prawdopodobieństwo, że ocieplenie jest spowodowane tylko naturalnymi procesami wynosi mniej niż 5 %.
4. Średnia temperatura na świecie do końca wieku może wzrosnąć w zakresie 1,6 – 6,4 stopnia C, co spowoduje:
- podniesienie poziomu mórz i oceanów od 18 do 59 cm,
- zwiększenie częstotliwości występowania fali upałów i ulewnych deszczy (szacowane prawdopodobieństwo ponad 90%).
- Zwiększenie liczby tropikalnych cyklonów, powodzi i susz (szacowane prawdopodobieństwo ponad 66%).
5. Globalne stężenie w atmosferze dwutlenku węgla, metanu i tlenku azotu wzrasta na skutek przemysłowej działalności człowieka od 1750 r. i obecnie jest wyższe niż kiedykolwiek na przestrzeni ostatnich 650 tys. lat.

Rzesza naukowców i polityków wieszczących klimatyczny armagedon wywołała szerokie zainteresowanie tematem. IPCC, do spółki ze światową ikoną ruchów ekologicznych Alem Gore, otrzymali w 2007 roku Pokojową Nagrodę Nobla. Komitet Noblowski podał, że były wiceprezydent USA i oenzetowski Międzyrządowy Panel ds. Zmian Klimatu otrzymali nagrodę "za ich wysiłki na rzecz budowy i upowszechniania wiedzy na temat zmian klimatu wynikających z działań człowieka i za stworzenie podstaw dla środków, które są niezbędne do walki z takimi zmianami". Al Gore jest główną postacią światowego frontu aktywistów głoszących apokaliptyczne wizje związane z globalnym ociepleniem. Jego przeciwnicy twierdzą, że wykłady z którymi jeździ po całym świecie niewiele mają wspólnego z faktami naukowymi, a są jedynie zgrabną prezentacją mającą z niego uczynić gwiazdę politycznego
show-biznesu.

Wpływ człowieka na efekt cieplarniany jest przez większość naukowców uważany za udowodniony a sceptycyzm w tej materii uchodzi za naukowe bluźnierstwo. Pojawiają się opinie, że mamy do czynienia niemalże z nową religią XXI wieku – klimatyzmem. Posiada ona swoich proroków (z laureatem nagrody Nobla Alem Gore na czele), apokaliptyczną wizją przyszłości (susze, powodzie huragany), grzechy śmiertelne (bezgraniczna konsumpcja, która przez globalne ocieplenie doprowadzi ludzkość do zagłady) oraz nadzieję na zbawienie dla nawróconych (którzy zrezygnują z dóbr doczesnych).

Istnieje jednak szereg opinii naukowców odrzucających wpływ człowieka na klimat. Ian Clark, profesor geologii z Uniwersytetu w Ottawie stwierdził:

"Globalne ocieplenie to mit. Nie ma nic nowego ani nadzwyczajnego w tym, że od dwóch czy trzech dekad obserwujemy wzrost temperatury. 800 lat temu było nawet cieplej niż dziś. Nie ma żadnych dowodów na to, że to wpływ człowieka. Klimat zmienia się w sposób naturalny, ilość dwutlenku węgla w powietrzu nie ma znaczenia i nie wyrządza żadnej szkody środowisku. Dziś mamy znacznie większe problemy środowiskowe: zbyt duże zarybienie oceanów czy urbanizację, która niszczy ekosystemy. Decyzja Komitetu Noblowskiego nie jest dobra. Al Gore to hipokryta. Nie dlatego, że twierdzi, iż globalne ocieplenie to katastrofa. Ale dlatego, że wzywa wszystkich do walki z nim, a sam siedzi w domu i zużywa 20 razy więcej energii niż przeciętny Amerykanin. Prowadzi bardzo wygodne życie, a innym mówi, by oszczędzali światło."

Faktem jest, że źródła historyczne donoszą o istotnych wahaniach klimatu na przestrzeni ostatnich stuleci, o które trudno obwinić człowieka. I tak w XVI stuleciu mieliśmy małą epokę lodowcową – zdarzało się, że w zimę można było suchą stopą przejechać przez zamarznięty Bałtyk do Szwecji. Natomiast w okresie 800-1300 n.e. miało miejsce ocieplenie, tzw „średniowieczne optimum klimatyczne”, którego efektem był rozkwit osadnictwa na Grenlandii i Islandii.

Sceptycznie do teorii sprawczej roli człowieka w procesie ocieplenia podchodzi zaskakująco wielu polskich naukowców. Znaną postacią jest prof. Zbigniew Jaworowski, autor wielu krytycznych publikacji na ten temat, a także prof. Przemysław Mastalerz – autor podręczników akademickich z zakresu chemii organicznej. W jednym z wywiadów stwierdza:

"Naukowcy wiedzą, że ludzie lubią się bać. Zastraszeni, chętnie dają pieniądze. Jeżeli więc będą ich straszyć to wtedy szybko dojdą do wielkiego uznania i wielkich pieniędzy. Ci naukowcy żyją z tych miliardów które płaci się na IPCC i jest to wygodne życie."

Prof. Haliną Lorenc, chyba najbardziej uznany polski klimatolog z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej stwierdza: "(...) należę do tej grupy naukowców, którzy uważają, że zmiany klimatu mają przede wszystkim podłoże naturalne, które decyduje o kierunku zmian i tylko w niewielkim stopniu (niektórzy naukowcy określają to na 2–3 proc.) przyczynia się do tego człowiek." (Na chłodno o klimacie - Rozmowa z prof. Haliną Lorenc z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, http://www.polityka.pl). Pani Profesor w dalszej części rozmowy przyczyn cykli zmian temperatur upatruję bardziej w aktywności słońca i wybuchach wulkanów.

Efekt cieplarniany już wkrótce może spowodować poważne szkody w naszym kraju. I nie chodzi bynajmniej o nadciągające susze lub powodzie. Jako członek Unii Europejskiej nasza gospodarka będzie musiała spełnić ostre limity emisji CO2 na lata 2008-2012 r. Limity są konsekwencją podpisania przez Unię protokołu z Kyoto – międzynarodowej umowy, której sygnatariusze zobowiązali się do redukcji emisji gazów cieplarnianych (o 5,2% do 2012 r.). W efekcie elektrownie i elektrociepłownie czekają kosztowne inwestycje, które oczywiście sfinansują klienci, płacąc wyższe rachunki za energię. A na koniec może się okazać, że emisja zanieczyszczeń zamiast spaść - wzrośnie, gdyż na skutek skoku cen do łask powrócą tradycyjne metody ogrzewania, czyli małe przydomowe kotłownie opalane węglem. A te nie spełniają już żadnych norm.
Rafał Krawczyk, konwencjonalne i alternatywne źródła energii Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Amoniak i siarkowodór w wodzie pitnej.

Amoniak i siarkowodór w wodzie pitnej.


Autor: dariusz gołębiewski


Amoniak i siarkowodór w wodzie. Zarówno amoniak jak i siarkowodór mogą występować w wodzie jako gazy. Występowanie amoniaku może być spowodowane działalnością człowieka. Szczególnie wody z terenów gospodarstw rolnych, nawożenia pól, wprowadzenia ścieków, nieszczelnych szamb są narażone na wysoką zaw...


Amoniak i siarkowodór w wodzie. Zarówno amoniak jak i siarkowodór mogą występować w wodzie jako gazy. Występowanie amoniaku może być spowodowane działalnością człowieka. Szczególnie wody z terenów gospodarstw rolnych, nawożenia pól, wprowadzenia ścieków, nieszczelnych szamb są narażone na wysoką zawartość jonu amonowego. Wody te są narażone również na skażenie bakteriologiczne. Obowiązujące przepisy określają zawartość amoniaku do 0,5 mg/l. Siarkowodór jest określany jako zapach wody, który wg norm powinien być akceptowalny.
Na formę występowania amoniaku i siarkowodoru ma wpływ odczyn wody. Uzdatnianie wody pod kątem usuwania gazów polega na napowietrzaniu. Amoniak występujący w wodzie zabiera z niej tlen, co może skutkować rozwojem bakterii beztlenowych. W technologii usuwania żelaza i manganu z wody, tlen i napowietrzenie mają decydujący wpływ. W przypadku gdy w sieci występuje amoniak, który zabiera tlen, tworzą się bakterie beztlenowe i niektóre z nich produkują siarkowodór, u odbiorców pojawia się w kranie nieprzyjemny zapach. Mamy wtedy do czynienia z wtórnym zanieczyszczeniem wody. Filtry do wody stosowane przy uzdatnianiu wody w domach jednorodzinnych, niedużych zakładach produkcyjnych, mające na celu usunięcie siarkowodoru występującego również w połączeniu z żelazem i manganem oparte są na złożach katalitycznych przy zastosowaniu utleniacza chemicznego: nadmanganianu potasu. W przypadku występowania amoniaku stosuje się aspiratory do napowietrzania wody. Montuje się je przed hydroforami, które z technologicznego punktu widzenia powinny posiadać poduszkę powietrzną bez membrany lub przepony.
Uzdatnianie wody i filtry do wody Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Filtry do wody

Filtry do wody


Autor: dariusz gołębiewski


Woda jest potrzebna nam wszystkim do życia. Prawda ta jest jest bezsporna i każdy jest jej świadomy. Przeważająca część ludzi użytkuje i pije wodę podawaną z sieci wodociągowej. Skutkiem tego jest to, że nie mają wpływu na jej jakość. Często zdarza się, że z kranu płynie woda o zabarwieniu brązowym,...


Woda jest potrzebna nam wszystkim do życia. Prawda ta jest jest bezsporna i każdy jest jej świadomy. Przeważająca część ludzi użytkuje i pije wodę podawaną z sieci wodociągowej. Skutkiem tego jest to, że nie mają wpływu na jej jakość. Często zdarza się, że z kranu płynie woda o zabarwieniu brązowym, nieprzyjemnym zapachu gnilnym lub zapachu chloru. W wielu miejscach w Polsce stan rur doprowadzających wodę do odbiorców indywidualnych jest zły. Po naprawach bieżących można zaobserwować przez długie godziny wodę brudną płynącą z kranów. Czy są filtry do wody, które mogą pomóc i zlikwidować te uciążliwości? Oczywiście wiele rodzin radzi sobie doraźnie kupując wodę butelkowaną. W mieszkaniach brak miejsca przy licznikach wody, rozbicie na wodę zimną i gorącą uniemożliwią montaż filtrów na całą sieć wody w mieszkaniu. Wyjątkiem są budynki gdzie znajduje się kilka mieszkań a ujęcie wody jest wspólne, często w specjalnym, wydzielonym pomieszczeniu. Ujęcie wody zimnej a następnie podgrzewacze na wodę ciepłą. Filtry do wody usuwają wszystkie wyżej opisane zjawiska i woda ta jest podgrzewana oraz rozprowadzana do systemów centralnego ogrzewania. Mieszkańcy budynków wielomieszkaniowych budowanych w erze komunizmu nie mają takich możliwości. Pozostają rozwiązania doraźne, z rozróżnieniem na wodę pitną i użytkową. Montaż filtrów kuchennych uzdatniających wodę używaną do spożycia i gotowania potraw jest możliwy. Tutaj wybór jest w miarę szeroki. Poczynając od filtrów stojących po filtry przepływowe oraz filtry membranowe, znane jako filtry osmotyczne. Te ostatnie wymagają jednak zwrócenia bacznej uwagi na minerały zawarte w wodzie uzdatnionej. Ważnymi są : wapń i magnez. Filtry przepływowe montowane na rurach posiadające wkłady z nasypem węglowym powinny być często wymieniane, ponieważ węgiel po pewnym czasie kumuluje kolonie bakterii. Ta sama uwaga dotyczy filtrów stojących.
Uzdatnianie wody i filtry do wody Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Porady w uzdatnianiu wody.

Porady w uzdatnianiu wody.


Autor: dariusz gołębiewski


Poradnik dla użytkowników własnych ujęć wody. Część pierwsza. Każdy użytkownik własnej studni spotkał się lub spotka z problemem uzdatniania wody. Dla każdego jakość wody, którą ma spożywać on sam jak i również jego rodzina jest istotna. Nadchodzi czas przeprowadzenia badań wody pod kątem przydat...


Poradnik dla użytkowników własnych ujęć wody. Część pierwsza.
Każdy użytkownik własnej studni spotkał się lub spotka z problemem uzdatniania wody.
Dla każdego jakość wody, którą ma spożywać on sam jak i również jego rodzina jest istotna. Nadchodzi czas przeprowadzenia badań wody pod kątem przydatności jej do spożycia.
Podstawowymi wskaźnikami na które należy zwrócić uwagę to: żelazo, mangan, barwa, mętność, amoniak, azotany, azotyny, utlenialność, odczyn, siarkowodór. Wpływ na jakość wody i jej bezpieczeństwo ma również wskaźnik mówiący o bakteriach. Wszystkie powyższe wskaźniki określa Rozporządzenie Ministra Zdrowia. Najczęstszym pierwiastkiem występującym w wodach głębinowych jest żelazo. Tradycyjne, sendymentacyjne filtry do wody nie usuwają żelaza. Przyczyną jest forma żelaza w wodzie. Jako związek rozpuszczony nie podlega filtracji. Konieczne jest jego utlenienie do postaci strącalnej. Żelazo w wodzie odkłada się na scianach rur zmniejszając ich światło, prowadząc do rozwoju bakterii. Mieszkańcy miast znają sytuacje, gdy po remontach rurociągów, skoków ciśnienia pojawia się w kranach brudna, zażelaziona woda. Blaszki odłożonego żelaza odrywają się i płyną do kranów odbiorców. Zdarza się, że woda na ujęciu przekracza dopuszczalne zawartości żelaza, a na końcu u indywidualnego odbiorcy zawartość żelaza jest w normie. Wody głębinowe wymagają specjalnego podejścia do doboru technologii, gdzie kompleksowe uzdatnianie wody pod kątem usuwania wszystkich w/w jonów jest często procesem złożonym. Istnieje wiele zależności pomiędzy poszczególnym jonami, które czasami powodują wzajemne bariery. Dopiero usunięcie lub obejście tych barier daje możliwość uzyskania wody nadającej się do spożycia. W następnych opisach postaram się wyjaśnić zależności i podstawowe techniki i sposoby uzdatniania wody. W wielu przypadkach woda surowa nie wymaga tak złożonego podejścia do doboru technologii. Sumując powyższy artykuł zapraszam do zapoznania się z zależnościami pomiędzy usunięciem żelaza i manganu a odczynem wody lub utlenialnością, możliwością skażenia bakteriologicznego wody a obecnością jonów amonowych.
Uzdatnianie wody i filtry do wody Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Poradnik uzdatniania wody.

Poradnik uzdatniania wody.


Autor: dariusz gołębiewski


Poradnik dla użytkowników własnych ujęć wody. Część druga. Występowanie manganu w wodzie głębinowej łączy się prawie zawsze z występowaniem żelaza. Mangan tworzy czarne osady bardzo trudne do usunięcia. Niektórzy określają je jako maziste osady. Skutkami występowania manganu w wodzie są nieprzyjen...


Poradnik dla użytkowników własnych ujęć wody. Część druga.
Występowanie manganu w wodzie głębinowej łączy się prawie zawsze z występowaniem żelaza.
Mangan tworzy czarne osady bardzo trudne do usunięcia. Niektórzy określają je jako maziste osady. Skutkami występowania manganu w wodzie są nieprzyjemny smak i zapach. W instalacjach zabrudzonych manganem rozwijają się bakterie. Usuwanie manganu jest trudniejsze niż usuwanie żelaza. Podobnie jak żelazo występuje on w wodzie surowej w postaci rozpuszczonej. Uzdatnianie wody pod kątem usunięcia manganu polega na korekcie odczynu pH oraz zastosowaniu odpowiednich utleniaczy. Istotą usunięcia tego jonu jest spowodowanie zmiany postaci z rozpuszczonej w formę nierozpuszczoną, którą można strącić na filtrach. Najprostszą metoda utleniania wody jest zastosowanie powietrza (tlenu). Do innych utleniaczy należą: podchloryn sodu i skuteczny nadmanganian potasu. Wysokie zawartości manganu powodują, że konieczne jest rozbudowanie stacji uzdatniania w dwa stopnie. Dzieje się tak dlatego, że na pierwszym stopniu usuwane jest żelazo, na drugim mangan. Filtry do wody usuwające żelazo i omawiany mangan wymagają płukania wstecznego złoża używanego w procesach oraz często systemu dozowania utleniaczy. Następnym czynnikiem decydującym o usuwaniu żelaza i manganu jest utlenialność. Zbyt wysoka jest spowodowana dużą zawartością związków organicznych w wodzie. Powoduje to połączenia metaloorganiczne, które uniemożliwiają usunięcie żelaza i manganu. Metodą, która zmniejsza utlenialność jest zastosowanie podchlorynu sodu, który rozbije w/w połączenia, co ułatwi odżelazienie i odmanganienie wody na odpowiednio dobranym złożu. Wody o wysokiej utlenialności należą do trudnych oraz kosztownych w uzdatnianiu. Dozowany podchloryn sodu musi być za właściwą stacją usunięty na filtrach węglowych. Węgiel aktywny po jakimś czasie pracy kumuluje bakterie i wymaga wymiany lub zastosowania lampy uv. Kolejnym elementem utrudniającym odżelazianie i odmanganianie wody jest obecność siarkowodoru. Charakteryzuje się przykrym zapachem przypominającym zgniłe jaja. Obliczając zdolność oksydacyjną układu w usuwaniu Fe i Mn należy wynik podzielić przez dwa co oznacza częste regeneracje złoża w przypadku zastosowaniu złóż katalitycznych.
Uzdatnianie wody i filtry do wody Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Filtry do wody a nasze zdrowie.

Filtry do wody a nasze zdrowie.


Autor: dariusz gołębiewski


Osad potocznie nazywany kamieniem.Wszystkie panie domu znają ten problem. Uciążliwy w usunięciu, w szczególności z szyb kabin natryskowych. Wszechobecny na chromowanych elementach armatury wodnej. Osadza się na grzałkach czajników elektrycznych i na dnie czajników tradycyjnych. Czym jest ten wróg? W...


Osad potocznie nazywany kamieniem.Wszystkie panie domu znają ten problem. Uciążliwy w usunięciu, w szczególności z szyb kabin natryskowych. Wszechobecny na chromowanych elementach armatury wodnej. Osadza się na grzałkach czajników elektrycznych i na dnie czajników tradycyjnych. Czym jest ten wróg? Większość z nas wie, że woda pitna powinna posiadać minerały.
Prawie każdy wie, że w wodzie potrzebny jest wapń i magnez. Kamieniem nazywane są jony wapnia i magnezu. Z jednej strony sprawca kłopotów użytkowych z drugiej zaś pierwiastki życia, bez których woda pitna pozbawiona jest walorów zdrowotnych. Mieszkańcy domów jednorodzinnych zakładając odpowiednie filtry do wody są w stanie ograniczyć lub zlikwidować ten problem. Zmiękczacze wody (bo tak nazywają się te urządzenia) usuwają jony twarde, czyli jony wapnia i magnezu, powodując, że woda jest miękka i posiada bardzo przyjemne walory użytkowe. Pozostaje jednak pytanie: co w takim razie z minerałami potrzebnymi w wodzie pitnej.
Prawie wszystkie urządzenia posiadają możliwość regulacji twardości na wyjściu wody. Normy na węglany wapnia w wodzie pitnej zakładają, że powinno ich być minimum 60mg/l. Odpowiednio ustawiając pracę urządzenia można spełnić wszystkie warunki. Używać wody miękkiej nie pozostawiającej osadów kamienia i pić wodę zawierającą potrzebne minerały. Taki luksus możliwy jest dla właścicieli domów jednorodzinnych. Właściciele mieszkań są w gorszej sytuacji ze względu na brak miejsca do zamontowania zmiękczacza wody. Dostęp do ujeć wody w mieszkaniach jest ograniczony. Urządzenia te nie są małe i w takim przypadku pozostaje pogodzenie się z istniejącym stanem rzeczy.
Uzdatnianie wody i filtry do wody Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zdrowe życie - dla siebie i innych

Zdrowe życie - dla siebie i innych


Autor: tomek zieliński


Jak niewiele czasem potrzeba, aby swoimi codziennymi wyborami przyczynić się do ochrony życia wszystkich ludzi na planecie. Być może ten krótki tekst sprawi, że niektórzy zechcą poświęcić kilka minut swojego czasu dziennie dla dobra nas wszystkich.


Nikogo nie trzeba chyba przekonywać o tym, jak wielkim problemem jest zanieczyszczenie środowiska. Powstaje ono głównie, a może włącznie dzięki nam, ludziom, dzięki naszej nieodpowiedzialności, bezmyślności i braku edukacji dotyczącej ochrony środowiska. A okazuje się, iż wystarczą drobne zaledwie zmiany w naszym życiu, by przysłużyć się zarówno ochronnie naszej planety, jak i naszemu zdrowiu.
Jeśli tylko zechcemy zdobyć trochę wiedzy na przykład na temat naturalnych sposobów dbania o urodę, szybko okaże się, że nawet ochrona środowiska może być w łatwy i przyjemny sposób propagowana przez nasze codzienne wybory.
Prostym sposobem na uczynienie naszego codziennego życia bardziej naturalnym, jest stosowanie naturalnych kosmetyków, najlepiej zrobionych własnoręcznie. Daje nam to nie tylko świadomość, że dbamy o środowisko, daje także satysfakcję z tego, że potrafimy wyglądać i czuć się pięknie nie wydając na to fortuny i nie wspierając firm kosmetycznych powoli i systematycznie niszczących nasze zdrowie, naszą planetę, zabijających zwierzęta.
Dla przykładu: nie od dziś wiadomo jak zbawienny i pozytywny wpływ na naszą skórę ma stosowanie peelingu. Złuszcza on martwy naskórek, poleruje ciało, dzięki czemu skóra staje się gładka i piękna. Najlepszym i najnaturalniejszym peelingiem na świecie jest ekologiczny peeling kawowy. Żaden sklepowy specyfik nie da nam tego efektu, który da nam zwykła, banalna kawa. Prócz tego, że jest śmiesznie tania, przede wszystkim pozostawia naszą skórę piękną, gładką i miękką, dzięki kofeinie pomaga w zwalczaniu cellulitu, i co najważniejsze, jest całkowicie bezpieczna dla środowiska.
Innym naturalnym specyfikiem jest na przykład maseczka cynamonowa. Jest doskonała dla skóry tłustej, trądzikowej, ponieważ delikatnie wysusza skórę i doskonale ją oczyszcza. Stosując tych kilka prostych rad, przyniesiemy wiele korzyści sobie, planecie, zwierzętom i ludzkości.
koniec i bomba, a kto czytał ten trąba Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Młyny wentylatorowe i kryza segmentowa

Młyny wentylatorowe i kryza segmentowa


Autor: dr. Albert Widazy Koniecpolski


Młyny wentylatorowe stosuje się do mielenia węgla kamiennego oraz brunatnego.


Dlaczego o młynach? Spotkałem się niedawno z tym zagadnieniem i sam nie wiedziałem co to takiego młyn wentylatorowy.
Młyny wentylatorowe stosuje się do mielenia węgla kamiennego oraz brunatnego. Młyny wyposażone są w uproszczone separatory wytrącające grube ziarna na zasadzie zmiany kierunku strumienia. Przemiał uzyskiwany wynosi dla węgli kamiennych R88 = 25—35°/o, zaś dla węgli brunatnych R88 = 30—60°/o. Dyspozycyjność młynów jest dość wysoka, aczkolwiek są one bardzo czułe na zużycie elementów mielących (tzn. łopatek bijakowych wirnika i wykładzin obwodowych komory mielenia) co prowadzi do znacznego zmniejszenia, przy końcu okresu międzyremontowego, wentylacji i wydajności maksymalnej. Omawiane młyny posiadają bardzo dobre właściwości suszarnicze, mogą być stosowane do przemiału paliw wilgotnych i charakteryzują się ponadto prostotą wykonania. Indywidualna instalacja młynowa bezpośredniego spalania wyposażona w młyny wentylatorowe składa się z minimalnej ilości elementów, co zapewnia, najniższe koszta inwestycyjne.

Kryza normalna stosowana jest przy pomiarach natężeń przepływu płynów jednorodnych w przewodach poziomych, pochyłych i pionowych.
Kryza normalna powoduje dużą stratę ciśnienia w przepływie. Jest łatwa do wykonania. Nadaje się do stosowania w przypadkach, gdy występują udary termiczne.
Kryza segmentowa stosowana jest do pomiaru natężeń przepływu wilgotnych gazów i cieczy z zanieczyszczeniami mechanicznymi (otwór na dole) oraz do pomiaru cieczy z rozpuszczonymi gazami {otwór u góry).
Do obliczenia natężenia przepływu z zastosowaniem kryzy segmentowej stosuje się te same wzory co dla kryz normalnych, jednak należy znać wartość współczynnika przepływu zależną od wysokości odcinka koła otworu zwężki i wartości modułu.
Kryzy segmentowe mogą być wykonywane z otworem o zmiennej powierzchni (np. zasuwa). Dokładność pomiaru zależy od ostrości krawędzi. Stosowane są one w przewodach poziomych lub pochyłych.
Dysza ISA (dysza normalna) w porównaniu z kryzą normalną, jest mniej wrażliwa na zanieczyszczenia, nie wytrzymuje udarów termicznych. Stosowana do pomiaru natężenia przepływu gazów, pary i cieczy w przewodach poziomych, pochyłych i pionowych.
Dysza Venturiego i klasyczna zwężka Venturiego powodują małą stratę ciśnienia w przepływie.
Do pomiarów natężeń przepływu o małych wartościach liczby Reynoldsa (ciecze lepkie, mała prędkość przepływu) stosuje się kryzy podwójne, kryzy z podwójnie ściętą krawędzią wlotową i dysze ćwierć-kołowe.
autor wielu publikacji, zainteresowania ochrona środowiska, prawo unii europejskiej, opłaty za korzystanie ze środowiska rejestry emisji zanieczyszczeń, wewnątrz wspólnotowy system uprawnieniami do emisji, TRI, Pollutant Release and Transfer Register Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Co to właściwie jest emisja?

Co to właściwie jest emisja?


Autor: dr. Albert Widazy Koniecpolski


Co to właściwie jest emisja? w znaczeniu ochrony środowiska. Poprzez emisje ustawodawca określa wprowadzanie bezpośrednio lub pośrednio, w wyniku działalności człowieka, do powietrza, wody, gleby lub ziemi: substancji bądź energii takich jak ciepło, hałas, wibracje lub pola elektromagnetyczne.


Co to jest emisja ?
Definicję emisji w znaczeniu ekologicznym podano w ustawie z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska.
Poprzez emisje ustawodawca określa wprowadzanie bezpośrednio lub pośrednio, w wyniku działalności człowieka, do powietrza, wody, gleby lub ziemi: substancji bądź energii takich jak ciepło, hałas, wibracje lub pola elektromagnetyczne.

Przy czym, substancje to pierwiastki chemiczne oraz ich związki, mieszaniny lub roztwory występujące w środowisku lub powstałe w wyniku działalności człowieka. Substancje niebezpieczne zaś to jedna lub więcej substancji albo mieszaniny substancji, które ze względu na swoje właściwości chemiczne, biologiczne lub promieniotwórcze mogą, w razie nieprawidłowego obchodzenia się z nimi, spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi lub środowiska; substancją niebezpieczną może być surowiec, produkt, półprodukt,odpad, a także substancja powstała w wyniku awarii.

Hałas to dźwięki o częstotliwościach od 16 Hz do 16.000 Hz. Pola elektromagnetyczne określono jako pole elektryczne, magnetyczne oraz elektromagnetyczne o częstotliwościach od 0 Hz do 300 GHz.

Rodzaj i ilość wprowadzanych substancji lub energii w określonym czasie oraz stężenia lub poziomy substancji lub energii, w szczególności w gazach odlotowych, wprowadzanych ściekach oraz wytwarzanych odpadach określono jako wielkość emisji.
Środowisko zdefiniowano jako ogół elementów przyrodniczych, w tym także przekształconych w wyniku działalności człowieka, a w szczególności powierzchnię ziemi, kopaliny, wody, powietrze, zwierzęta i rośliny, krajobraz oraz klimat. Jego ochronę jako podjęcie lub zaniechanie działań, umożliwiające zachowanie lub przywracanie równowagi przyrodniczej. Równowagę przyrodniczą zdefiniowano jako stan, w którym na określonym obszarze istnieje równowaga we wzajemnym oddziaływaniu: człowieka, składników przyrody żywej i układu warunków siedliskowych tworzonych przez składniki przyrody nieożywionej.

url=http://www.emisja.info">Na czym polega ochrona środowiska ? Na racjonalnym kształtowaniu środowiska i gospodarowaniu zasobami środowiska zgodnie z zasadą zrównoważonego rozwoju, przeciwdziałaniu zanieczyszczeniom, przywracaniu elementów przyrodniczych do stanu właściwego. Zrównoważony rozwój w tym znaczeniu to rozwój społeczno-gospodarczy, w którym następuje proces integrowania działań politycznych, gospodarczych i społecznych, z zachowaniem równowagi przyrodniczej oraz trwałości podstawowych procesów przyrodniczych, w celu zagwarantowania możliwości zaspokajania podstawowych potrzeb poszczególnych społeczności lub obywateli zarówno współczesnego pokolenia, jak i przyszłych pokoleń.


autor wielu publikacji, zainteresowania ochrona środowiska, prawo unii europejskiej, opłaty za korzystanie ze środowiska rejestry emisji zanieczyszczeń, wewnątrz wspólnotowy system uprawnieniami do emisji, TRI,

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Rozwój branży tworzyw sztucznych, a ich wpływ na środowisko naturalne.

Rozwój branży tworzyw sztucznych, a ich wpływ na środowisko naturalne.


Autor: Paweł Mazur


artykularnia_import


Globalna produkcja materiałów syntetycznych (zwłaszcza polimerów) stale rośnie. W szybkim tempie wyparły one inne bardziej ekologiczne materiały z wielu zastosowań. Istnieje szereg korzyści wynikających z tego stanu rzeczy:


Materiały syntetyczne są niejednokrotnie tańsze w produkcji od chociażby stali czy drewna.
Rozwój chemii organicznej doprowadził do sytuacji w, której producent tworzyw sztucznych może uzyskać własności wytwarzanych materiałów precyzyjnie odpowiadające wymaganiom konkretnego zastosowania. Mowa tu nie tylko o kolorze, czy gęstości. Dogłębna znajomość budowy tworzyw sztucznych i umiejętność ingerowania w tę budowę pozwala wpływać tylko na jedną wybraną cechę późniejszego produktu końcowego. Np. udarność, temperaturę topnienia, odporność na łuk elektryczny.
Możliwości jakie stwarza zastosowanie tworzyw sztucznych w znacznym stopniu przyczynia się do rozwoju innych dziedzin nauki (geofizyka, elektrotechnika, i wiele innych).

Te atuty przynoszą korzyści obustronne zarówno producentom jak i odbiorcom i są niezaprzeczalne, jednakże należy przyjrzeć się również drugiej stronie medalu czyli wadom. W tym celu należy przyjrzeć się własnościom materiałów syntetycznych i ich procesowi produkcji przez pryzmat wpływu na nasze środowisko naturalne. To właśnie nieekologiczność tworzyw sztucznych jest zasadniczą wadą ich stosowania.

W celu prostego zilustrowania skali problemu pozbywania się tworzywa sztucznego, zawęźmy nasze rozważania do butelek typu PET. Na rynku pojawiły się stosunkowo niedawno, ale bardzo szybko rozpowszechniły się na szeroką skalę. W samej Polsce zużywa się rocznie około 110 milionów ton butelek, to jest 2 750 000 sztuk. Tak więc, w ciągu krótkiego czasu butelki plastikowe stały się najczęstszym odpadem komunalnym. Podkreślmy w tym miejscu, że Polska nie należy do najbardziej rozwiniętych krajów, gdzie zużycie tego typu opakowań jest największa. Jednakże to właśnie w takich krajach jak Polska problem ten jest największy, dlatego że produkcja tworzyw sztucznych osiągnęła już przytłaczający poziom, a gospodarka nie radzi sobie jeszcze z utylizowaniem takich odpadów.

Najlepszym rozwiązaniem, sprawdzonym w krajach europy zachodniej, jest recykling odpadów syntetycznych. Istnieje szereg wtórnych zastosowań tworzyw sztucznych. Mogą być one przetwarzane wielokrotnie. Zastosowanie odpowiednich technologii i dobra organizacja gospodarki odpadami w połączeniu ze sprawną segregacją przynosi znaczące korzyści, w postaci zmniejszenia negatywnego wpływu wytwarzania tworzyw sztucznych na środowisko naturalne oraz zmniejszenia kosztów ich produkcji.

Tworzywa sztuczne są materiałem specyficznym ze względu na niezwykle długi czas rozkładu, dlatego w ich przypadku wtórne wykorzystanie jest sprawą priorytetową. Zrealizowaniem jak najefektywniejszego recyklingu powinni być zainteresowani zarówno producenci jak i odbiorcy i to nie tylko ze względu czysto ekologicznych, ale również ekonomicznych.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Ochrona środowiska naturalnego

Ochrona środowiska naturalnego


Autor: Małgorzata Duda


Środowisko w jakim żyjemy - czy o tym myślimy ?Czy ważne jest dla nas to w jakim środowisku będą żyć przyszłe pokolenia?Zastanawiamy się czasem co możemy w tej sprawie zrobić ?


Za stan środowiska naturalnego w którym żyjemy odpowiadamy wszyscy i wszyscy mamy obowiązek dbać o nie.
Korzystając z różnych środków transportu czy decydując o nawet najmniejszej dziedzinie życia gospodarczego mamy „zróżnicowany” wkład na degradację środowiska naturalnego.
Nie pozostaje to bez wpływu na nasze zdrowie i samopoczucie.
Tak gwałtowny rozwój komunikacji rozpoczął się w XX w. W poprzednich stuleciach ludzie wykorzystywali zwierzęta i statki. Niestety nieuchronny rozwój technologiczny doprowadził do szybkiego wzrostu ulepszonej komunikacji. Jednak nie do końca ulepszonej, ponieważ samochody, samoloty i nowoczesne statki potrzebują paliw. Wiele składników tych paliw niekorzystnie wpływa na środowisko podczas spalania. Szczególnie są to tlenki azotu i węglowodory, które są głównym składnikiem powstawania ozonu.
Niemal połowa tych tlenków jest emitowana właśnie przez transport. Dlatego tak ważną rolę odgrywa zmniejszenie emisji gazów pochodzących z transportu. Aby to osiągnąć należy zmniejszyć wykorzystywanie pojazdów spalinowych jak samochody, autobusy czy motory.
Z szacunku efektów ekologicznych zmiany zachowań komunikacyjnych w Krakowie wynika,że gdyby tylko 4% ruchu samochodowego zostało zastąpione przez rower oznaczałoby to zmniejszenie skażenia powietrza o:
• 1100 ton/rok węglowodorów,
• 6400 ton/rok tlenku węgla,
• 1100 ton/rok tlenków azotu,
• 102 400 ton/rok dwutlenku węgla.

Co każdy z nas może zrobić ?
Możemy oczywiście zmniejszyć używanie samochodów i zacząć jeździć rowerem albo chodzić pieszo. Jednak – jak wiele osób byłoby zadowolonych z takiego transportu w 21 wieku ? niech każdy pomyśli! Niestety w dzisiejszych czasach ciężko o taki "obrazek", ponieważ ludziom najzwyczajniej nie chce się korzystać z takiego typu transportu. Z drugiej strony w miastach jest bardzo mało ścieżek rowerowych, co jest jedną z przyczyn takiego obrotu sprawy. Jak podają ekolodzy i same statystyki samochody są najbardziej szkodliwe dla środowiska.
Czy to oznacza ,że nic nie można zrobić? Absolutnie nie !
Kolejnym rozwiązaniem jest modyfikacja silników spalinowych tak aby zmniejszyć emisję ozonu podczas spalania w komorze silnika. Paliwo powinno być odpowiednie, dlatego powinno się często sprawdzać jego jakość.
Jest jeszcze jedno rozwiązanie :
każdy, ale każdy kto ,używa samochodu może zmniejszyć emisję spalin swego pojazdu nawet do 70% przyczyniając się jednocześnie do lepszej jakości naszego życia.
Jest już dostępny także i na rynku polskim rewelacyjny produkt o nazwie MPG CAPS, który obniża emisje spalin każdego pojazdu pracującego na :
• benzynie
• diesel
• bio-diesel
• etanol
• bio- etanol
MPG jest rewolucyjną forma dodatku do paliwa zarówno w silnikach benzynowych jak i diesla. Oszczędza koszty, silnik a przede wszystkim środowisko naturalne. Jest bardzo prosty w użyciu produkt i naprawdę „bezcenny”
Podsumowując, twierdzę że zmniejszenie emisji ozonu w atmosferze jest zależne w dużej większości od nas samych i od nas zależy w jakim środowisku będziemy żyć my i przyszłe pokolenia.


Małgorzata Duda niezależny partner FFI http://www.EkoZysk.com http://www.idealnafigura.com/4all tel:506065256

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Program ochrony środowiska

Program ochrony środowiska


Autor: Adam Kałucki


Jednostki samorządu terytorialnego wszystkich trzech szczebli (gminy, powiaty i województwa) zobowiązane są w celu realizacji polityki ekologicznej państwa do opracowania programów ochrony środowiska.


Jednostki samorządu terytorialnego wszystkich trzech szczebli (gminy, powiaty i województwa) zobowiązane są w celu realizacji polityki ekologicznej państwa do opracowania programów ochrony środowiska.

Program ochrony środowiska wykonuje się na podstawie obowiązujących aktów prawnych w zakresie ochrony środowiska naturalnego. „Prawo ochrony środowiska” określa zasady ochrony środowiska oraz warunki korzystania z jego zasobów, z uwzględnieniem wymagań rozwoju zrównoważonego.

Program obejmuje: omówienie aktualnego stanu prawnego, analizę dotychczas prowadzonej polityki ochrony środowiska, oceną obecnego stanu środowiska (m.in. zanieczyszczenia powietrza oraz wód powierzchniowych, obciążenia hałasem, możliwości wystąpienia poważnych awarii, zarządzanie środowiskowe) i infrastruktury komunalnej, założone cele i proponowane działania mające na celu poprawę stanu środowiska wraz z podaniem harmonogramu, kosztorysu.

Program jest podstawowym dokumentem realizacji polityki jednostki samorządu terytorialnego w zakresie ochrony środowiska, umożliwiającym także korzystanie z unijnych funduszy, m.in. studium wykonalności opracowywane jest na podstawie programu.

Adam Kałucki LEMTECH Konsulting Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Ograniczenie emisji Co2 krótko i zwięźle.

Ograniczenie emisji Co2 krótko i zwięźle.


Autor: dr. Albert Widazy Koniecpolski


Występowanie efektu cieplarnianego spowodowane jest emitowaniem do atmosfery różnych związków takich jak para wodna, dwutlenek węgla, metan, ozon, freony.


Gazy te powstają ze źródeł naturalnych, jak również w wyniku działalności człowieka - tzw. antropogeniczna emisja gazów. Gazem odpowiadającym w około 50 % za występowanie efektu cieplarnianego jest dwutlenek węgla. Emitowany jest on do atmosfery przy procesach wytwarzania energii elektrycznej i ciepła opartych o spalanie paliw. Spaliny wprowadzają do atmosfery oprócz CO2 również N2, H20, CO, SOx, NOx oraz cząstki stałe pod ciśnieniem bliskim atmosferycznemu i w podwyższonej temperaturze. Najpoważniejszym źródłem emisji CO2 jest spalanie węgla kamiennego, który charakteryzuje się wysoką zawartością pierwiastka węgla w stosunku do wartości opałowej. Energetyka polska w większości oparta o węgiel, jest tu ogromnym źródłem emisji.

Emisja CO2 może zostać ograniczona poprzez poprawę sprawności energetycznej 3,4 i/lub poprzez zastosowanie oddzielania dwutlenku węgla w procesie wytwarzania energii elektrycznej i ciepła. Wpływ sprawności elektrowni oraz użytego paliwa na emisję CO2 pokazano na rys.l. Obliczenia wykonano dla spalania paliwa węglowego i gazu ziemnego w powietrzu atmosferycznym.

Ograniczyć emisję dwutlenku węgla można również poprzez zastosowanie metod wychwytywania CO2. Wyróżnia się 5 grup systemów wychwytywania dwutlenku węgla, w procesach których stosuje się separację CO2:

1. Grupa zawierająca wszystkie sposoby wytwarzania mocy oparte na spalaniu paliw kopalnych, w których CO2 usuwane jest ze spalin.

2. Grupa obejmująca procesy separacji CO2 z paliwa gazowego lub gazu syntezowego przed procesem spalania.

3. Grupa zawierająca procesy, w których paliwo jest spalane w atmosferze tlenu z recyrkulowanym dwutlenkiem węgla lub parą wodną - technologia oxyfuel.

4. Grupa, w której separacja węgla z paliwa następuje przed procesem spalania - proces Hydro­carb.

5. Grupa procesów do oddzielania CO2 wykorzystująca ogniwa paliwowe.

Systemy te mają na celu zwiększenie stężenie CO2 w gazach poddawanych separacji. Separacja może następować z gazów odlotowych jak również z gazu procesowego.

Sam proces separacji dwutlenku węgla można podzielić na: absorpcję, adsorpcję, separację membranową oraz metody kriogeniczne. Każdy z tych procesów może być stosowany we wszystkich metodach wychwytywania.

METODY WYCHWYTYWANIA DWUTLENKU WĘGLA

1. Separacja CO2 po procesie spalania

2. Separacja CO2 przed procesem spalania

3. Procesy połączone z konwersją CO

4. Procesy bez konwersji CO do CO2

5. Procesy spalania paliw w atmosferze tlenu z recyrkulacją CO2

6. Proces separacji węgla z paliwa - proces Hydrocarb

7. Wykorzystanie ogniw paliwowych do obniżenia emisji CO2

—————

SPOSOBY ODDZIELANIA CO2 Z GAZÓW

1. Absorpcja chemiczna i fizyczna.

2. Separacja membranowa

3. Metody kriogeniczne

Jak wszem wiadomo periodyk.info/protokol-z-kioto-zobowiazania Protokoł z Kioto

do Ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu, zobowiązuje RP do:

- poprawy efektywności energetycznej w od­powiednich sektorach gospodarki krajowej;

- ochrony i zwiększenie efektywności pochła­niaczy i zbiorników gazów cieplarnianych nieobjętych Protokołem montrealskim, uwzględniając swoje zobowiązania wynikają­ce z odpowiednich porozumień międzynaro­dowych w zakresie ochrony środowiska; wspieranie zrównoważonej gospodarki leś­nej, zalesiania i odnowień.

w pracy oparto się o:

1 Meisen A., Shuai X.: Research and development issues in CO2 capture. Energy Conversion and Manag-ment 1997, vol. 38, str. S37 - S42.

2 Chmielniak T.J., Chmielniak T.: Separacja CO2 z procesów energetycznego przetwórstwa paliw. Rozdział 11 z pracy zbiorowej pod redakcją Sciążko M., Zieliński H.: Termochemiczne przetwórstwo węgla i biomasy. Wydawnictwo IChPW i IGSMiE PAN, Zabrze - Kraków 2003.

3 Kotowicz J., Kotowicz R.: Analiza efektywności elektrowni gazowo - parowych. Rynek Energii 2004, nr 3.

4 Kamrat W.: Technologie energetyczne wykorzystujące przyjazne źródła energii. Rynek Energii 2005, nr 1.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.